Rezerwat Archeologiczny na Zawodziu to inwestycja Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu. Miasto wiązało z nią duże nadzieje. Niestety turystów w grodzisku jest coraz mniej, a sam obiekt podupada. Po zaledwie 9 latach wymaga generalnego remontu.
Prace ruszą prawdopodobnie w 2017 roku. Muzeum Okręgowe Ziemi Kaliskiej, którego gród jest częścią, ma nadzieję na pozyskanie środków finansowych z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. - Rezerwat na Zawodziu jest już w dość kiepskim stanie. Ten remont, który odbywa się w tym roku, jest takim remontem zachowawczym, mającym na celu zabezpieczenie i zapewnienie bezpieczeństwa zwiedzającym, żeby im się tam nic nie stało, gdy wchodzą na wieżę lub schodzą - mówi Sylwia Kucharska, dyrektorka Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej. - Ale potrzeby są o wiele większe. Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko uwzględnia to, aby rzeczywiście pójść na ratunek rezerwatowi archeologicznemu i naprawić to, co być może zostało nie tak wykonane, albo już się zniszczyło.
Remont grodziska na Zawodziu uwzględniałby również przeniesienie głównego wejścia bliżej parkingu oraz wybudowanie pawilonu z kasami i punktem gastronomicznym. Szacunkowy koszt inwestycji to 1 550 000 zł.
W przyszłym roku Muzeum Okręgowe Ziemi Kaliskiej chce wyremontować także swoje pozostałe placówki: za kwotę 10 250 000 zł siedzibę główną przy ul Kościuszki i za 4 200 000 zł dworek Marii Dąbrowskiej w Russowie. Łączny koszt modernizacji wszystkich trzech obiektów to 19 680 000 zł. Blisko 3 miliony wyłoży Urząd Marszałkowski. Reszta kwoty ma pochodzić z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
TD, mik, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze