niedziela, 10 listopada 2024 04:43
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Premier Szydło w Godzieszach: Przywracamy obywatelom państwo WIDEO I ZDJĘCIA

Zostały zlikwidowane przez rząd PO-PSL. Teraz Prawo i Sprawiedliwość je reaktywuje. Posterunki policji wracają do małych gmin. Symboliczne wskrzeszenie sześciu wielkopolskich jednostek z udziałem premier Beaty Szydło, ministra Mariusza Błaszczaka i Komendanta Głównego Policji, nadinsp. Jarosława Szymczyka odbyło się w środę rano w Godzieszach Wielkich.
Premier Szydło w Godzieszach: Przywracamy obywatelom państwo WIDEO I ZDJĘCIA

Posterunek policji w Godzieszach Wielkich został zlikwidowany 6 lat temu. Odtąd mieszkańcy przestępstwa i inne niepokojące ich sprawy musieli zgłaszać albo w Opatówku albo w Kaliszu. - Wyrażaliśmy wielokrotnie niezadowolenie z tego,  że policja będzie u nas przypadkowo i przelotem. Dlatego gdy w kwietniu tego roku zaoferowano mi, że są szanse na odtworzenie posterunku, przyjęliśmy to wszyscy  z wielką aprobatą – mówi nam Józef Podłużny, wójt gminy Godziesze Wielkie. Przy szkole podstawowej, w budynku niewykorzystywanym przez placówkę i już niemal przeznaczonym do wyburzenia, przygotowano pomieszczenia na potrzeby posterunku policji. Dziś uroczyście go otwarto. A było to historyczne wydarzenie dla gminy, bo rząd wybrał właśnie Godziesze Wielkie na miejsce symbolicznego przywrócenia posterunków policji na terenie Wielkopolski.

Szydło: odwracamy złą tendencję „zwijania państwa”

Posterunki policji wracają  do trzech gmin powiatu kaliskiego: do Godziesz Wielkich, do Blizanowa i Liskowa. Jednostki odtworzone zostaną także w Lubaszu, Drawsku i Nowym Mieście nad Wartą. Dziś kierownicy reaktywowanych posterunków odebrali symboliczne klucze od premier Beaty Szydło i ministra spraw wewnętrznych i administracji, Mariusza Błaszczaka. Szefowa polskiego rządu podkreślała, że odtworzenie posterunków to jedno z działań przywracających państwo obywatelom. - Ta zła tendencja, którą rozpoczęli nasi poprzednicy: zwijania państwa tzn. likwidowania w takich małych miejscowościach instytucji państwowych: posterunków, urzędów, również i połączeń komunikacyjnych, czyli wykluczanie tych społeczności, wreszcie została przerwana i zakończona. My chcemy przywracać obywatelom ich państwo, chcemy, żeby każdy mógł się czuć bezpiecznie, aby każdy miał świadomość tego, że ważne sprawy dla niego może załatwić u siebie, u siebie w gminie, u siebie w okolicy  – mówiła Beata Szydło. Jak wskazywała premier, w czasach rządów PO-PSL zlikwidowano ponad 400 posterunków. -  My to odtworzymy. My doprowadzimy do tego, żeby poczucie bezpieczeństwa polskich obywateli było po prostu większe – dodała Beata Szydło.

Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych i administracji zaznaczył, że bezpieczeństwo to jeden z priorytetów rządu PiS i obecna władza nie zamierza na nim oszczędzać. - Przywracamy posterunki na podstawie rozmów z ludźmi, na podstawie konsultacji społecznych. Te konsultacje początkowo miały charakter rozmów z samorządami, z organizacjami samorządowymi – wyjaśniał Mariusz Błaszczak.

W uroczystości wziął udział również Komendant Główny Policji, nadinsp. Jarosław Szymczyk, który zadeklarował, że polska policja będzie konsekwentna w byciu blisko ludzi. - Deklaruję, że kierownicy posterunków, którzy dziś odebrali klucze, będą konsekwentnie dążyć do tego, żeby wszyscy mieszkańcy tych małych gmin mogli mówić z pełną świadomością: jesteście naszą policją – mówił Komendant Główny Policji.

„Będziemy spać spokojnie”

Wizytę premier Szydło obserwowało kilkudziesięciu mieszkańców Godziesz. Wszyscy cieszą się z przywrócenia posterunku. - Ja tu mieszkam naprzeciwko, to będę się czuł bezpiecznie. Mogę spać spokojnie. Nie dzieje się u nas nic złego, najczęściej kierowcy za szybko jeżdżą, ale policja na miejscu to duży plus i lepiej, żeby była – mówi Leon Nawrocki, mieszkaniec gminy. – Na pewno będzie bezpieczniej. Nasza gmina powinna mieć posterunek u siebie, a nie daleko, w Opatówku. My tu mieszkamy w dość ciasnej zabudowie i czasem pojawiają się różne młodzieńcze wybryki – uważa Zofia Wojtynka.

Kierownikiem posterunku jest asp. sztab. Jarosław Molka. –Godziesze będą patrolowane w dzień, jak i w nocy. Zamierzamy również realizować różnego rodzaju programy profilaktyczne. Z uwagi na lokalizację – sąsiedztwo szkoły będziemy się spotykać z dziećmi i ze społeczeństwem gminy – mówi kierownik posterunku.

W jednostce łącznie pracować będzie 5 policjantów: kierownik, dwóch dzielnicowych, asystent ds. kryminalnych i policjant. Posterunek do dyspozycji będzie miał jeden radiowóz.

Agnieszka Gierz, fot. autor, wideo: Magazyn Miejski

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 0°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1030 hPa
Wiatr: 11 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: lolTreść komentarza: Najważniejsze że ma pełne ubezpieczenie ale nie od odpowiedzialnosci cywilnej czy prawnej tylko zdrowotneData dodania komentarza: 10.11.2024, 01:43Źródło komentarza: Uderzyła BMW w ścianę budynku. Za kierownicą kompletnie pijana UkrainkaAutor komentarza: xxxTreść komentarza: Za to co robiliście z ludźmi za rządów PIS-u to nawet złamanego grosza bym wam nie dał ! Nie zasługujecie na szacunek a co dopiero na podwyżkę.Data dodania komentarza: 9.11.2024, 22:49Źródło komentarza: Policjanci protestują. Akcja „Lucyna” również w WielkopolsceAutor komentarza: 8 latTreść komentarza: Gdzie byliście ?Data dodania komentarza: 9.11.2024, 21:23Źródło komentarza: Policjanci protestują. Akcja „Lucyna” również w WielkopolsceAutor komentarza: Józef BochenTreść komentarza: Urodziłem się w tamtym rejonie, tam dorastałem i dojrzewałem, a dziś jestem zaawansowanym seniorem. Myślę, że to upoważnia mnie do zabrania głosu w tej sprawie. Zbiornik ma być zbudowany na granicy dawnych zaborów rusko-pruskich. Do dziśiaj tereny te się różnią. Pierwsi przydatność i możliwość lokalizacji mokrego zbiornika zauważyli niemcy w czasie wojny. Po wojnie były nawet plany lokalizacji tam wyrzutni rakiet, całe szczęście pomysł upadł. Później teren został w dziwny sposób zablokowany gospodarczo, nie wolno było inwestować. Najbardziej aktywni ludzie w tym ja, wyjechali. Długo zastanawiałem się dlaczego tak się działo, to boli. Okazało się po czasie, że przed wojną tereny te były bardzo zaangażowane patriotycznie np. w Raduchowie istniał dobrze zarządzany i prosperujący majątek dworski. Podobnie było w Przystajni, Kakawie, Ołoboku, Wielowsi itd. W czasie wojny był rozwinięty ruch partyzancki AK. Byli oficerowie i dobrze zorganizowane grupy patriotyczne. Pewnego dnia przyleciał Liberator ze zrzutem broni i zrzucił na łęgach pod Ołobokiem. Niestety rozbił się w Skalmierzycach. Potem niemcy zrobili swoje, ruscy swoje i tym sposobem teren został zablokowany - do dzisiaj. Szczęściem, z braku inwestycji jest to bardzo czysta ekologicznie enklawa. A teraz suchy czy mokry. Moim zdaniem bezwględnie mokry. Prosna to jednak spora rzeka, nie jakaś struga itp. Aby ją przejść, przejechać muszą być mosty bo ludzie mają ziemię po obu jej brzegach, a na ziemi trzeba gospodarzyć, nie może leżeć odłogiem. Poza tym rzeka obniżyła swoje koryto o ok 2 metry, jak pamiętam. Myślę, że dlatego tereny te zaczynają stepowieć. Poza tym od strony Kalisza gruny są słabej jakości, dlatego lepiej by był zagospodarować je jako budowlane i rekreacyjne. Jakimś dziwnym zrządzeniem losu my budujemy w stronę Ostrowa Wlkp, zajmując grunty najlepszych klas. Podobnie jest od strony Ostrowa i Ostrzeszowa. Gdyby powstał mokry zbiornik z elektrownią wodną, która z biegiem czasu zwróci sporo kosztów i gdyby zagospodarować tereny wokół zgodnie z istniejącą od dawna koncepcją zagospodarowania terenów związanych z budową zbiornika to mamy multum nowych, w miarę tanich i upragnionych terenów pod budodnictwo prywatne. Myślę że jest wiele, wiele zalet gdy przeanalizuje się możliwości wynikających z budowy zbiornika MOKREGO. PozdrawiamData dodania komentarza: 9.11.2024, 20:59Źródło komentarza: Ludzie wysiedleni, zbiornika nie ma. Co dalej z tym obiektem?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Elektromechanik samochodów ciężarowych VOLVO NIJWA - Karski Elektromechanik samochodów ciężarowych VOLVO NIJWA - Karski Oferujemy pracę na stanowisko mechanika/elektromechanika z doświadczeniem w naprawach i obsłudze samochodów ciężarowych. Oferta skierowana jest również do młodych absolwentów szkół samochodowych, którzy chcieliby związać swoje życie zawodowe z firmą o szerokich możliwościach rozwoju. OFERUJEMY Zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Wynagrodzenie zgodne z wykonywanymi obowiązkami Pracę w profesjonalnym i przyjaznym zespole Możliwość ciągłego dokształcania i zdobywania nowych umiejętności przy najlepszych specjalistach w branży Bezpieczne warunki pracy ze sprzętem najwyższej jakości Atrakcyjny pakiet socjalny oraz pakiety MEDICOVER SPORT Opiekę medyczną najwyższej jakości w grupie LUX MED Ubezpieczenie grupowe w UNIQA oraz PPK w Nationale Nederlanden Dofinansowanie do wypoczynku oraz dodatkowe świadczenia z ZFŚS OCZEKUJEMY Wykształcenia zawodowego lub średniego w zakresie mechaniki/ elektromechaniki samochodowej Prawa jazdy kat. B Znajomość budowy pojazdów ciężarowych oraz zagadnień serwisowych będzie dodatkowym atutem Pracy wysokiej jakości Pracowitości i poczucia odpowiedzialności Solidności, zaangażowania i aktywnej postawy Umiejętności pracy w zespole Prosimy aby przesyłane CV zawierało pełną klauzulą jak poniżej : ,,Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celu rekrutacji zgodnie z art. 6 ust. 1 lit. a Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych). Informujemy, że administratorem podanych przez Panią/Pana danych osobowych jest NIJWA sp. z o. o. z siedzibą przy ul. Holenderskiej 3, 99-300 Kutno. Kontakt do Inspektora Ochrony Danych Osobowych oraz więcej informacji jak chronimy Twoje dane osobowe znajdziesz na stronie www NIJW