Kobieta zwierzaka zaniosła do miejscowej szkoły. Stamtąd trafił do Urzędu Gminy i w końcu do Zakładu Higieny Weterynaryjnej. – W piątek dowiedzieliśmy się, że nietoperz zarażony jest wścieklizną – mówi Marek Zdunek, wójt gminy Gołuchów.
Tego samego dnia pracownik Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Pleszewie rozmawiał ze wszystkimi osobami, które miały kontakt z nietoperzem. Wszystkie stwierdziły, że nie dotykały zwierzęcia. - Wszystkie te osoby twierdzą, że nie miały kontaktu ze śliną, wydzieliną i skórą nietoperza i takie podpisały oświadczenia – dodaje Jolanta Ulatowska, dyrektor Sanepidu w Pleszewie. - Kontaktowałam się z Wydziałem Chorób Zakaźnych kaliskiego szpitala. Zostałam poinformowana, że jeśli nie było takiego kontaktu to nie ma zagrożenie zakażeniem. Gdyby było inaczej wtedy konieczne byłyby szczepienia.
Wścieklizną można się zarazić, jeśli ślina lub inna wydzielina zarażonego zwierzęcia dostanie się do naszego organizmu, np. przez ranę. Mimo że w tym momencie nie ma zagrożenia zachorowania wśród osób, które miały kontakt z nietoperzem, to w trzech powiatach: pleszewskim, ostrowskim i kaliskim, w promieniu 5 kilometrów od ogniska zakażenia, będzie wprowadzona strefa bezpieczeństwa. – Oznacza to, że na tym terenie będzie zakaz organizowania wystaw, targów czy konkursów z udziałem zwierząt – wyjaśnia Tomasz Wielich z Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Poznaniu, który nadzoruje sprawę. – Osoby mieszkające na tym terenie a chcące np. przemieszczać się ze swoimi zwierzętami lub ich zwłokami, będą musiały otrzymać zezwolenie powiatowego lekarza weterynarii. Właściciele wszystkich zwierząt, w tym psów i kotów, sprawę powinni potraktować poważnie i zwrócić uwagę, czy ich czworonogi mają aktualne szczepienia i by nie biegały bez wiedzy po okolicy nie miały kontaktów z przypadkowymi zwierzętami.
Wojewódzki Lekarz Weterynarii przygotował w tej sprawie rozporządzenie, które teraz musi podpisać wojewoda. To drugi przypadek wścieklizny u nietoperza w województwie wielkopolskim w tym roku. Poprzedni stwierdzono kilka miesięcy temu w powiecie złotowskim. Obostrzenia będą obowiązywać przez 3 miesiące. Jolanta Ulatowska z Sanepidu przestrzał też, by nie brać dzikich zwierząt do domu. Nawet jeśli robimy to w dobrej wierze, chcąc ratować życie takie stworzenia. Wolno żyjące zawsze mogą być źródłem groźnych dla człowieka chorób.
AW, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze