Na co dzień prof. dr hab. Monika Kostrzewa jest przede wszystkim wykładowcą. Na kaliskim WPA UAM zainicjowała powołanie Pracowni Sztuk Projektowych, aktualnie prowadzi zajęcia z projektowania wstępnego na studiach licencjackich i kreacji wizualnej w zakresie projektowania ubioru i obiektu mody na studiach magisterskich. Przez ostatnie 15 lat prowadziła również zajęcia z grafiki i grafiki żurnalowej. Choć praca pedagoga jest z pewnością czasochłonna i pożera niemal całą zawodową energię, to jednak Kostrzewa nie zapomina o swych ambicjach artystycznych i rytmicznie pokazuje nam nowe projekty graficzne i modowe, które w jej przypadku stanowią właściwie nierozerwalną całość. Monika Kostrzewa nie jest projektantką odzieży w potocznym znaczeniu, bowiem jej prace nie są tylko rzeczami do noszenia (choć modelki wyglądają w nich zjawiskowo), lecz artystyczno-naukowym eksperymentem z formą, barwą i strukturą.
Jej najnowsza kolekcja Sea Grey wzbudziła u Amerykanów ogromne zainteresowanie. W świecie dżinsów i T-shirtów sztuka projektowania w oparciu o eksperymentalną grafikę warsztatową jest postrzegana raczej jako aktywność unikatowa. Ponadto jednoczesne adresowanie mody – w ramach jednej kolekcji – do kilku pokoleń także odebrane zostało jako niecodzienne. Wyraźnym śladem i potwierdzeniem zachwytu dla wystawy Moniki Kostrzewy był obszerny artykuł, który ukazał się w jednej z polonijnych gazet w Nowym Jorku. „Przedstawiona kolekcja zaskoczyła oglądających nie tylko pięknem tkanin, skór i kolorów, ale i prostotą, możliwością dobierania detali, w zależności od pory dnia i sytuacji” - napisał prof. Michael T. Speidel. „Każda z zaprezentowanych sukien jest praktyczna, wygodna i, co najważniejsze, niedroga jak na warunki amerykańskie. Większość sukien jest uszyta z wysokiej jakości skór z Hiszpanii oraz z dodatków, takich jak drobna siatka, pergamin i - preparowany autorską metodą – papier. Dorota Sak – krytyk mody – wyrażając swoją opinię o ubiorach Kostrzewy stwierdziła, że kobieta ubrana w jej suknie „nie może być niezauważona”. I uściśliła: „Oryginalne połączenie dwóch struktur przyciąga wzrok i podziw widzów. Skóra dodaje pewności siebie, a papier podkreśla kruchość i delikatność”.
Pobyt kaliskiej wykładowczyni w Bostonie był rozpisany na kilka zdarzeń artystycznych i akademickich. Wystawa Sea Grey została zorganizowana w XIX-wiecznym pałacyku należącym do College of Fine Arts. Wcześniej, przed wernisażem, w jednym z najbardziej prestiżowych uniwersytetów Kostrzewa miała możliwość wygłosić wykład oraz poprowadzić zajęcia i warsztaty z zakresu grafiki żurnalowej i designu artystycznego oparte na wypracowanej autorskiej metodologii i twórczym doświadczeniu zdobytym w Kaliszu.
„Dzięki tej wizycie miałam okazję poznać system pracy na UMass Lowell University, na którym edukacja prowadzona jest na bardzo wysokim poziomie, w dobrze wyposażonych pracowniach i ciągle poszukuje nowych form dydaktycznych dla zainteresowania studentów” – powiedziała Kostrzewa po powrocie do Kalisza. „Przypomnę, że amerykańscy studenci płacą za studia, więc mają naprawdę wysokie wymagania”. Wcześniejszą platformą współpracy WPA UAM z amerykańską uczelnią był wymyślony przez panią profesor projekt „Mosty Sztuki”. Wizyta w Bostonie była zatem – można powiedzieć – kolejnym etapem zadzierzgnięcia współpracy. Podczas oficjalnych spotkań padło wiele propozycji dalszej współpracy i zwerbalizowano plany na przyszłość, między innymi dotyczące wspólnych warsztatów letnich, które odbywałyby się na przemian w Polsce i USA.
Więcej o projekcie Sea-Grey Moniki Izabeli Kostrzewy można przeczytać TUTAJ oraz w publikacji autorskiej Sea-Grey dostępnej w bibliotece na WPA w Kaliszu i na stronie WPA.
RK, fot. arch. pryw. Moniki Kostrzewy
Napisz komentarz
Komentarze