Mężczyznę zauważyli policjanci, którzy patrolowali okolice ul. Górnośląskiej. Około 1.00 w nocy w poniedziałek zauważyli młodego mężczyznę. - Wybiegał na jezdnię i dziwnie się zachowywał. Gdy funkcjonariusze podjechali bliżej – wskoczył na maskę radiowozu, po czym uciekł. Na miejsce przyjechało kilka innych radiowozów i rozpoczęły się poszukiwania – potwierdza mł. asp. Anna Jaworska Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Według świadków zdarzenia mężczyzna wskoczył też na kilka innych pojazdów. Jak mówią policjanci nie tyle krzyczał, co wrzeszczał. Wykrzykiwał, że potrzebuje egzorcysty i wołał Allah Akbar. Po krótkich poszukiwaniach mundurowi zauważyli 25-latka na jednym z pobliskich parkingów. - Nic nie wskazywało na to, że mógł znajdować się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Wymagał raczej pomocy medycznej i taka została mu udzielona – dodaje mł. asp. Anna Jaworska – Wojnicz.
Kaliszanin trafił do szpitala.
AW, zdjęcie arch.
Napisz komentarz
Komentarze