Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Skakał po radiowozie, wrzeszczał i żądał egzorcysty

Dziwnie się zachowywał, krzyczał, w amoku wskoczył na maskę policyjnego radiowozu, a według świadków chciał, by wezwano do niego egzorcystę. Wszystko działo się 14 listopada w okolicach skrzyżowania ulic Legionów i Górnośląskiej. Kiedy mundurowi chcieli zatrzymać 25-latka ten uciekł. W pogoń za nim ruszyło kilka innych policyjnych wozów.
Skakał po radiowozie, wrzeszczał i żądał egzorcysty

Mężczyznę zauważyli policjanci, którzy patrolowali okolice ul. Górnośląskiej. Około 1.00 w nocy w poniedziałek zauważyli młodego mężczyznę.  - Wybiegał na jezdnię i dziwnie się zachowywał. Gdy funkcjonariusze podjechali bliżej – wskoczył na maskę radiowozu, po czym uciekł. Na miejsce przyjechało kilka innych radiowozów i rozpoczęły się poszukiwania – potwierdza mł. asp. Anna  Jaworska Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

Według świadków zdarzenia mężczyzna wskoczył też na kilka innych pojazdów. Jak mówią policjanci nie tyle krzyczał, co wrzeszczał. Wykrzykiwał, że potrzebuje egzorcysty i wołał Allah Akbar. Po krótkich poszukiwaniach mundurowi zauważyli 25-latka na jednym z  pobliskich parkingów. - Nic nie wskazywało na to, że mógł znajdować się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Wymagał raczej pomocy medycznej i taka została mu udzielona – dodaje mł. asp. Anna Jaworska – Wojnicz.

Kaliszanin trafił do szpitala.

AW, zdjęcie arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 8°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama