Wszystko działo się 20 listopada br. Niedoszły samobójca sam zadzwonił do ostrowskiej komendy i poinformował dyżurnego, że zamierza się zabić. - Natychmiast pod wskazany adres został skierowany policyjny patrol. Na miejscu policjanci zastali młodego mężczyznę, który oblał się substancją i próbował się podpalić – mówi st. sierż. Małgorzata Łusiak, oficer prasowy ostrowskiej komendy. - Funkcjonariusze musieli natychmiast działać, aby nie doszło do tragedii. Policjanci nie dopuścili mężczyzny do podpalenia się, skutecznie go obezwładniając.
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, które zabrało 24-latka do szpitala. Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Jak podkreśla policja, jedynie natychmiastowa i błyskawiczna reakcja funkcjonariuszy pozwoliła zapobiec tragedii. W akcji brali udział mł. asp. Łukasz Juszczak (na zdj. z lewej) i asp. Paweł Strzyż.
MIK, fot. arch, KPP Ostrów Wlkp.
Napisz komentarz
Komentarze