Posterunki policji ustawiły się m.in. na ul. Wrocławskiej i Poznańskiej. Część kontrolowała także drogi powiatu. - W tego typu działaniach sprawdzają się będące na wyposażeniu policyjnych patroli urządzenia „AlcoBlow”, dzięki którym dosłownie w ciągu kilku sekund można potwierdzić, czy prowadząca pojazd osoba znajduje się pod działaniem alkoholu. Przez niespełna trzy dni policjanci przebadali w ten sposób blisko 1000 kierowców – mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji.
Ujawniono kilka przypadków kierowania po alkoholu. Rekordzistą okazał 24-latek, którego zatrzymano w niedzielę na ul. Wrocławskiej. - Policjanci widząc, że kierowca forda wykonuje niebezpieczne manewry na drodze, nabrali podejrzeń co do jego stanu trzeźwości. Postanowili natychmiast interweniować i zatrzymali pojazd do kontroli – relacjonuje rzeczniczka kaliskiej policji. - Kierowca auta, widząc polecenie funkcjonariuszy nakazujące zatrzymanie pojazdu, wjechał gwałtownie na chodnik, uszkadzając znajdujący się tam znak drogowy. To jeszcze bardziej utwierdziło funkcjonariuszy w przekonaniu, że kierowca znajduje się pod wpływem alkoholu. Ich przypuszczenia potwierdziło badanie stanu trzeźwości, które wykazało w organizmie 24-latka blisko 2 promile alkoholu.
Dodatkowo okazało się, że kierowca forda nie posiada obowiązkowego ubezpieczenia OC. Dokumentacja w tej sprawie zostanie przesłana do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, a mężczyzna odpowie przed sądem.
MIK, fot. KMP Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze