Jako pierwszy źle poczuł się jeden z 13-letnich uczniów, który od rana miał lekcje wychowania fizycznego. Miał zawrotu głowy, nudności i w końcu zasłabł. Ratownictwo Medyczne w Kaliszu wysłało do dziecka helikopter medyczny z Ostrowa Wielkopolskiego, a o pomoc przy akcji poprosiło Państwową Straż Pożarną z Jarocina. – Zadysponowaliśmy do Witaszyc dwa zastępy PSP – mówi dyżurny jarocińskiej jednostki. – Kiedy strażacy przybyli na miejsce okazało się, że na złe samopoczucie uskarża się już troje dzieci. Zanim przyleciał helikopter było ich już sześcioro.
Dlatego wezwano dodatkową pomoc. Do Witaszyc przyjechały dwie karetki pogotowia ratunkowego. Liczby dzieci z mdłościami i bólem głowy przybywało w szybkim tempie. W sumie było to 21 uczniów. Wszyscy zostali przebadani przez lekarza, który stwierdził, że trójka musi trafić do szpitala. Jeden uczeń został przetransportowany helikopterem LPR do Ostrowa Wielkopolskiego. Jego stan jest stabilny. Podobnie jak dwójki, która trafiła do placówki w Jarocinie. Reszta, w towarzystwie rodziców, wróciła do domów.
Cała grupa, których wspomniane objawy spowodowały tak szeroko zakrojoną akcję służb ratunkowych, od rana miała zajęcia w hali gimnastycznej przy szkole w Witaszycach. - Dokonaliśmy pomiarów detektorami w tym pomieszczeniu – wyjaśnia dyżurny PSP w Jarocinie. - Na miejsce przybyła też specjalistyczna Grupa Ratownictwa Ekologiczno – Chemicznego z Ostrowa Wielkopolskiego, która też sprawdziła te halę. Nie stwierdziliśmy żadnych zagrożeń. W tym momencie nie wiemy, co spowodowało złe samopoczucie uczniów.
Straż pożarna o sprawie powiadomiła Powiatową Stację Sanitarno – Epidemiologiczną oraz policję. Być może ich dochodzenie pozwoli ustalić, co było przyczyną objaw podobnych do zatrucia, bo o tym na razie nie można mówić.
AW, zdjęcia PSP Jarocin
Napisz komentarz
Komentarze