Dlatego Platforma Obywatelska będzie protestować. Tak jak było to w weekend – mając swoich przedstawicieli w sali sejmowej, z której posiedzenia zostały przeniesione w piątek do Sali Kolumnowej na parterze parlamentarnego budynku, ale też razem z ludźmi w czasie pikiet. - Protestujemy przeciwko ograniczaniu dostępu mediów do centralnego punktu informacyjnego dotyczącego życia politycznego w Polsce czyli do Sejmu – komentował na poniedziałkowej konferencji prasowej Mariusz Witczak - Obywatele mają prawo wiedzieć, co dzieję się w Parlamencie, a media mają prawo mieć nieograniczony dostęp do informacji, do analizowania wszystkiego, co robią politycy. Parlament to w czystej postaci przedstawicielstwo obywateli polskich i to, w demokratycznym ustroju, warunek funkcjonowania państwa.
Mariusz Witczak ocenił tez działania marszałka Marka Kuchcińskiego, który najpierw wykluczył z obrad posła Michała Szczerbę a później, kiedy politycy partii opozycyjnych zaczęli okupować mównicę, przeniósł obrady do Sali Kolumnowej. - Mamy marszałka, który stał się dyktatorem. Marszalek Kuchciński wyklucza, w sposób absurdalny, posłów z posiedzenia obrad. Można sobie wyobrazić, że kiedy zabraknie mu większości na sali też będzie wykluczać posłów opozycyjnych i będzie mógł zawsze przegłosować to, co będzie się podobać Jarosławowi Kaczyńskiemu. Pociągnęło to kolejne, bardzo złe dla polskiej demokracji, tak naprawdę demolujące polską demokrację, działania. Najważniejsza ustawa w roku, czyli ustawa budżetowa, została przegłosowana w sposób nielegalny, nie mamy budżetu a PiS zorganizował nielegalne posiedzenie alternatywne posiedzenie Sejmu, które było tak naprawdę posiedzeniem klubu parlamentarnego PiS w Sali Kolumnowej.
Platforma Obywatelska, podobnie jak inne partie opozycyjne, chcą powtórzenia piątkowych obrad i głosowania. Partia złożyła także zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez Marka Kuchcińskiego.
AW, zdjęcie autor
Napisz komentarz
Komentarze