Część kart do głosowania zostało dostarczonych bezpośrednio do mieszkańców. Reszta dostępna będzie przy urnach. W sumie to około 60 tysięcy formularzy. - Chodziło nam po pierwsze o to, żeby one były przejrzyste i czytelne. Po drugie, żeby można było je na zwykłej domowej drukarce wydrukować z dokumentu PDF – mówi Dariusz Grodziński, wiceprezydent Kalisza.
Na każdej karcie znajdują się: liczba porządkowa, nazwa zadania, szacunkowa wartość projektu i miejsce na nasz wybór. A wybierać będziemy spośród 63 propozycji o łącznej wartości 18 mln złotych. Wśród proponowanych zadań na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. - Jest w czym wybierać. Na pewno chodniki, drogi rowerowe, modernizacje ulic, np. z ulicą Dobrzecką, z tym zgadzam się jak najbardziej – mówi nam kaliszanin Paweł Piestrzyński. - Mam 20-letniego syna, chciałabym, żeby powstały jakieś parki, miejsca do gry np. w ping ponga czy coś w tym rodzaju – dodaje z kolei Halina Montelatic.
Swoje propozycje – maksymalnie 5 - można zaznaczyć na dostarczonej do domu karcie lub bezpośrednio przy urnie wyborczej; te staną w szkołach, uczelniach wyższych oraz żłobkach, a także w Urzędzie Miejskim przy ulicy Kościuszki i w ratuszu ICH WYKAZ ZNAJDZIESZ TUTAJ. We wszystkich jednostkach można głosować w ich godzinach urzędowania, a w ratuszu najdłużej - aż do godziny 20.00. – Głosować może każdy osoba, która ukończyła 16 lat. Bez względu na to, czy jest to mieszkaniec Kalisza zameldowany, czy też osoba pracująca w Kaliszu lub ucząca się tutaj, która przeniosła do Kalisza swoje życie – podkreśla wiceprezydent Dariusz Grodziński (na zdj.).
Na karcie trzeba podać swój numer PESEL oraz złożyć podpis. Jeśli go zabraknie lub jeśli w urnie znajdzie się ankieta z błędnym lub fikcyjnym numerem PESEL, albo numer ten się powtórzy głos będzie nieważny. Oddany głos nie zostanie policzony również w przypadku, kiedy w ankiecie zostanie zaznaczonych więcej niż 5 zadań.
Głosowanie rozpoczęło się w poniedziałek 23 czerwca i potrwa przez 5 dni, do 27 czerwca. Wzór karty znajdziesz TUTAJ
ES, MIK, fot. ES
Napisz komentarz
Komentarze