Wszystko dlatego, że jest ze śniegu. I pewnie uśmiechający się do kierowców przemierzających Trasę Bursztynową bałwanek zniknie kiedy przyjdzie ocieplenie, ale w tym momencie wzbudza spore zainteresowanie wśród kierowców i przechodniów.
Śniegowy ludek został ulepiony na cokole, na którym przez trzy lata stała rzeźba „Chaos” autorstwa Roberta Sobocińskiego. Była to jedna z czterech prac tego artysty, którą można było przez kilka lat oglądać w naszym mieście. Trzy ozdobiły ronda na Trasie Bursztynowej. Tylko jedna - Kosmogonia ustawiona u zbiegu Trasy z Częstochowską i Nowym Światem - została zakupiona przez Miasto. Dwie pozostałe, właśnie „Chaos” na skrzyżowaniu Trasy z ul. Polną i „Wzbudzony” na Rondzie Rzymskim przy wjeździe na Zagorzynek, były wypożyczone. Miasto nie zdecydowało się na ich zakup i w 2013 roku artysta zabrał je na wystawę do Puław, skąd już nie wróciły. Czwartą rzeźbą, która wyszła z pracowni Sobocińskiego, a którą można nadal oglądać w Kaliszu, jest „Turbulencja” ustawiona przed wejściem do Wydziału Artystyczno – Pedagogicznego UAM przy Nowym Świecie.
Kiedyś było tak...
W ciągu trzech lat obie wypożyczone przez magistrat rzeźby sporo podróżowały. Taka była zresztą umowa z ich twórcą. „Chaos” i „Wzbudzony” były pokazywane m.in. Holandii, gdzie w 2011 r. stanęły przed gmachem Parlamentu w Hadze i w budynku Europejskiego Urzędu Patentowego, a także rok później w Wielkiej Brytanii; indywidualna wystawa artysty w Londynie, promująca polską sztukę, towarzyszyła Letnim Igrzyskom Olimpijskim.
AW, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze