Do wypadku doszło w piątek, 27 stycznia około godz. 11.30. Policję powiadomiło pogotowie ratunkowe. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że 48-letni mężczyzna, mieszkaniec Nowych Skalmierzyc włożył rękę w otwór w ścianie, w którym znajdował się wentylator. Urządzenie uszkodziło mu palce – mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Niestety palce zostały odcięte. – Ręka była w dramatycznym stanie. Mężczyzna ma amputowane cztery palce, został mu tylko kciuk – mówi Paweł Gawroński, rzecznik prasowy kaliskiego szpitala. Trzech palców nie udało się uratować, według lekarzy do uratowania jest czwarty, najmniejszy.
Poszkodowany nie jest pracownikiem zakładu, w którym doszło do wypadku. To współpracownik firmy, prawdopodobnie przedstawiciel handlowy. Na razie nie wiadomo, w jakich okolicznościach i dlaczego doszło do tego tragicznego zdarzenia. Wyjaśnia to kaliska policja oraz powiadomiona przez mundurowych Państwowa Inspekcja Pracy.
48-latek był trzeźwy.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze