Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Przeciwko "deformie" edukacji

Deformą edukacji nazywają zmiany, które rząd Prawa i Sprawiedliwości wprowadza w szkolnictwie, przeciwnicy likwidacji obecnego systemu nauczania i powrotu do tego z końca ubiegłego wieku. Dlatego zaczęli zbierać podpisy pod wnioskiem o przeprowadzenie w tej sprawie referendum. Mają nadzieje, że do końca lutego poprze ich minimum pół miliona osób, które nie tylko są przeciwne kształceniu mało elastycznych i niesamodzielnie myślących młodych pokoleń, ale także ogromnym kosztom jakie zmiany za sobą niosą.
Przeciwko "deformie" edukacji

Zapowiedź zmian w systemie edukacji od razu zaczęła budzić obawy. Kiedy minister edukacji w czerwcu ubiegłego roku zdradziła harmonogram ich wprowadzania, pojawiły się sprzeciw i protesty. A teraz, kiedy już wiadomo, jak wygląda podstawa programowa, także strach o przyszłość dzieci, które będą według pomysłów PiS kształcone. Według ZNP, które protestuje od miesięcy, mury polskich szkół będą opuszczać osoby mało elastyczne, bez własnego zdania, o zawężonych, dostosowanych do poglądów partii rządzącej, horyzontach. - To będzie absolwent, który nie będzie przystawał do rzeczywistości, którą mamy na początku XXI wieku – mówi Jacek Michalski z kaliskiego oddziału ZNP. - My cofamy się w tej reformie do XIX bądź początków XX wieku. Odchodzimy od tego, co udało nam się wypracować przez ostatnie lata. Równie krytycznie o podstawie wypowiada się Dariusz Grodziński, który przy okazji dodaje, że absurdy PiS, są tak wielkie, że łączą różne ugrupowania.  

- Podstawy programowe, które są pod tę „deformę” szykowane będą szkodziły naszym dzieciom jeśli chodzi o ich rozwój i ich umiejętności funkcjonowania w współczesnym świecie.  - mówi Dariusz Grodziński. 

Przeciwnicy zmian mówią, że nie mają nic przeciwko zmianom podstawy programowej, ale tylko uzasadnionej. Takiej, która oparta jest na konsultacjach i merytoryce oraz pozwalająca rozwijać młodych ludzi. - Polska szkoła powinna być płaszczyzną dialogu, współpracy i opieki. Pseudo reforma minister Zalewskiej jest w tej chwili całkowitym zaprzeczeniem tego, co szkoła powinna dawać uczniowi. Jest wprowadzeniem chaosu, bałaganu i nawet nie wiemy czym mogą skończyć się i jakie konsekwencje mogą za sobą pociągnąć te zmiany - dodaje Paweł Kleczewski z Partii Razem.

Dlatego z inicjatywy rodziców przeciwnych wprowadzanym na szybko, bez konsultacji i merytorycznego przygotowania zmianom, Związek Nauczycielstwa Polskiego, wspierany przez organizacje społeczne oraz partie polityczne, zaczął zbieranie podpisów pod wnioskiem o referendum, które ma pokazać czy reforma jest popierana społecznie, wyjaśnia Barbara Oliwiecka z Nowoczesnej. - Nie ma społecznej zgody na wprowadzane tak chaotycznych i niekorzystnych zmian w systemie edukacji. Jednocześnie mówimy, nie jest za późno na referendum. Ignorowano nasze głosy podczas całego procesu przygotowywania reformy, przeprowadzano pseudo konsultacje, nie było woli dialogu. Dlatego w tej chwili korzystamy z naszego obywatelskiego prawa do sprzeciwu i nasz sprzeciw potrzebuje teraz przybrać formę konkretnej liczby. Liczby podpisów pod referendum, bo jesteśmy przeciwni tej „deformie”. A Grażyna Błasik z KOD dodaje, że bierność to najgorsze, co można zrobić.  - Zarówno nasza Konstytucja, pomimo że PiS ją cały czas łamie, ale także przepisy prawa międzynarodowego dają rodzicom prawo do tego żeby decydowali o tym czego  i w jaki sposób będą się uczyły ich dzieci. I to od rodziców teraz zależy czy będą przygotowani tylko do walki i obrony państwa polskiego czy będą przygotowani do życia we współczesnym świecie.- mówi Błasik.

ZNP uważa, że w tym momencie wszystko w rękach rodziców, bo na tej reformie stracą przede wszystkim najmłodsi. Żeby złożyć wniosek o referendum potrzebne jest pół miliona podpisów. Te są zbierane do końca lutego, m.in. w siedzibie ZNP, PO i Nowoczesnej. Tam też można pobrać listy, by samemu zbierać podpisy. 

AW, zdjęcia autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 1°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1002 hPa
Wiatr: 18 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: życieTreść komentarza: Kto stosuje i w jakim celu zamki , które się same zatrzaskują ? Po co ?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:36Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: PrzytomnyTreść komentarza: Skąd bierzecie te bzdury o 6 tys. mieszkańców Panoram i Złotych Łąk? Cała Kościelna Wieś ma 3,5 tys. mieszkańców. 5 tys. ludzi to ma taka dzielnica jak Majków, dużo większy od tego skrawka Kościelnej Wsi (wystarczy spojrzeć na mapę). Jest tam ok. 140 domków jednorodzinnych i jakieś 260 mieszkań w domach wielorodzinnych. Razem 400 mieszkań, czyli nie więcej niż 1500 mieszkańców.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:10Źródło komentarza: Wznoszą się mury. Nowe biurowce na granicy z KaliszemAutor komentarza: abcdefTreść komentarza: Kościelna Wieś też chciała się przyłączyć, ale negatywną opinię wydał poznański sejmik. Kupa śmiechu była, ostrowscy radni wszystkich opcji nie ***wali radości z sukcesu, zpodeptania woli mieszkańców. Teraz jest już po ptokach. "Genialni" kaliscy prezydenci tak załatwili sprawę obwodnicy, że przebiegnie ona pomiędzy Kaliszem a Kościelną Wsią jako droga klasy "DK", czyli gdyby Kościelną Wieś włączyć do miasta, to musiałoby ono utrzymywać obwodnicę. Staranie się o to, żeby przeprowadzić obwodnicę pierwotnie planowaną trasą przez skraj miasta, ale jako "S" (wtedy utrzymuje ją GDDKiA), przerosło możliwości tych mężów opaCZnościowych, dlatego stanęli na uszach, podzielili sztucznie wariant miejski na dwa i chociaż uzyskały one łącznie dużo więcej głosów niż ich "tani" pozamiejski, to ten ostatni "wygrał" wywołując długotrwałe spory ze Skalmierzycami, przez które obwodnicy jak nie było, tak nie ma i nie wiadomo, kiedy będzie.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 13:52Źródło komentarza: Wznoszą się mury. Nowe biurowce na granicy z KaliszemAutor komentarza: DTreść komentarza: Dziecko w tym wieku zostalo samo w domu?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:48Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama