Reklama
Reklama dotacje dla firm
Reklama
Reklama

Siatkarze na fali. Trzecie z rzędu zwycięstwo!

Od zwycięstwa do zwycięstwa na finiszu fazy zasadniczej II ligi kroczą siatkarze MKS-u Kalisz. W środę zanotowali trzecią kolejną wygraną, pokonując na wyjeździe, po zaciętym pojedynku, Bzurę Ozorków 3:2.
Siatkarze na fali. Trzecie z rzędu zwycięstwo!

Taką serię już raz w tym sezonie kaliszanie zanotowali. W listopadzie pokonywali kolejno ekipy z Dobrego, Borowna i Sieradza. Te potyczki rozgrywali jednak u siebie, więc o tyle przynajmniej było łatwiej. Tym razem na passę triumfów złożyły się jedna domowa i aż dwie wyjazdowe potyczki. Ta ostatnia na ciężkim terenie w Ozorkowie, gdzie kaliszanom zazwyczaj łatwo się nie grało. – Tam zawsze gra się trudno i nie inaczej było w dzisiejszym meczu – mówi nam trener Mariusz Pieczonka.

Miejscowa Bzura już na początku pokazała, że tanio skóry nie sprzeda. Pierwszego seta, po wyrównanej końcówce, wygrała do 23 i zyskała psychologiczną przewagę nad przyjezdnymi. Ci jednak zareagowali najlepiej, jak tylko mogli. W drugiej partii wyrównali stan meczu (25:21), a w kolejnej wyszli na prowadzenie (26:24), zapewniając sobie przynajmniej punkt. Kompletu nie udało im się wywalczyć, bo nie mający nic do stracenia gospodarze zdołali doprowadzić do tie-breaka, ale z dopisaniem drugiego oczka kaliszanie nie mieli problemu. Decydującą odsłonę wygrali pewnie – 15:11 i w ten sposób mogli cieszyć się trzeciego zwycięstwa z rzędu.

Graliśmy skokowo, choć więcej było lepszych fragmentów. Cieszymy się z wygranej, bo taki był cel. Ważne też, że do tego zwycięstwa przyłożyli się wszyscy zawodnicy, którzy pojechali na mecz, bo każdy otrzymał szansę występu – podsumował nam trener Pieczonka.

Na kolejkę przed zakończeniem fazy zasadniczej kaliski zespół zajmuje siódme miejsce, ale już wiadomo, że do play-off’ów przystąpi co najmniej z szóstej pozycji. Pod uwagę nie jest bowiem brany SMS PZPS Spała, który aktualnie jest szósty z przewagą punktu nad MKS-em, a drużyny znajdujące się za teamem z Kalisza nie są w stanie odrobić strat. W zasięgu ekipy znad Prosny jest jeszcze piąta lokata, którą okupuje obecnie LKPS Borowno. Ostateczne rozstrzygnięcia zapadną w najbliższy weekend. Podopieczni trenerów Pieczonki i Pytlarza zagrają w sobotę z AZS-em UŁ Łódź. To spotkanie odbędzie się w hali „Calisii” (obok lekkoatletycznej) przy ulicy Łódzkiej o godzinie 17:00.

Michał Sobczak, fot. MKS Bzura Ozorków

***

Bzura Ozorków – MKS Calisia Kalisz 2:3 (25:23, 21:25, 24:26, 25:20, 11:15)

MKS:
4. Krzysztof Porada
6. Wojciech Pytlarz
8. Filip Troczyński
9. Marcin Ozdowski
10. Michał Lipa
13. Tobiasz Piechociński
16. Mikołaj Lenartowicz (l)
---
3. Marcin Kaczmarek (l)
12. Daniel Telega
1. Filip Świątnicki
2. Łukasz Czajkowski
7. Szymon Dziekański
5. Paweł Zych


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
słabe opady deszczu

Temperatura: 7°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 29 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama