Powiatowy lekarz weterynarii w Ostrzeszowie o możliwości wystąpienia grypy został poinformowany w środę. W czwartek przyszły wyniki z Państwowego Instytutu Weterynarii w Puławach. - Chodzi o fermę, na której hodowanych jest około 3 tysięcy gęsi reprodukcyjnych - wyjaśnia Krzysztof Lamek, powiatowy lekarz weterynarii w Ostrzeszowie. - Przygotowujemy się do uruchomienia procedur pozwalających na gazowanie i utylizację całego drobiu.
W przypadku kiedy zostanie zaatakowana ferma muszą być uśpione wszystkie zwierzęta. W tym tygodniu to już drugi w południowej Wielkopolsce przypadek ptasiej grypy na fermie zajmującej się hodowlą gęsi reprodukcyjnych - jednych z najdroższych na rynku. Ich utylizacja jest znacznie kosztowniejsza niż w przypadku np. fermy kur.
Do tej pory w powiecie ostrzeszowskim wykryto cztery ogniska śmiertelnego dla ptactwa wirusa. Jeden w powiecie ostrowskim. Niedawny alarm w powiecie kaliskim nie został potwierdzony.
AW, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze