Ogólnopolski Ranking Miast Atrakcyjnych dla Biznesu „Forbes” organizuje od kilku lat. Autorzy opracowania badają, które miasta są najbardziej atrakcyjne dla inwestorów, analizując m. in. liczbę nowo otwieranych i zamykanych firm w danym mieście. Kalisz sklasyfikowano na 11 miejscu wśród miast od 50 do 150 tysięcy mieszkańców. Na liście rankingowej wyprzedziliśmy takie miasta jak Opole, Gorzów Wielkopolski czy Legnica. - Wyniki rankingu samorządowcy cenią sobie szczególnie dlatego, że nie wiąże się on z żadnymi opłatami i opiera się na danych pochodzących nie z urzędów, ale opracowanych przez Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej na podstawie informacji uzyskanych z Krajowego Rejestru Sądowego. Takie zasady tworzenia rankingu, w których to nie my zabiegamy o ocenę, a przygotowują go zupełnie niezależne instytucje, daje poczucie jego rzetelności i obiektywizmu – mówi Janusz Pęcherz, prezydent Kalisza.
W 2013 roku w Kaliszu powstało 935 działalności, natomiast z gospodarczej mapy miasta zniknęło 856 firm. Taka tendencja utrzymuje się od kilku lat. Odważnie do otwierania własnych b biznesów podchodzą bezrobotni. – To są różne interesy: mała gastronomia, zakłady usługowe takie jak kosmetyczne czy fryzjerskie, choć w Kaliszu jest ich dużo, różnego rodzaju firmy jednoosobowe związane z pośrednictwem czy z logistyką - wymienia Artur Szymczak dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kaliszu. – Bezrobotni na otwarcie własnego interesu mogą otrzymać dotację z urzędu pracy. Muszą mieć tylko zabezpieczenie finansowe swojego biznesu i utrzymać go przez 12 miesięcy. Najwyraźniej się to udaje, bo przypadki, kiedy taka osoba musi zwrócić pieniądze są jednak sporadyczne.
Katarzyna Machlańska kawiarnię-muffinkarnię na Głównym Rynku prowadzi od blisko 1,5 roku. Pomysł na biznes zrodził się z miłości do słodyczy i dzieci. Z żadnych dotacji nie korzystała. Nie spełniała wymagań. Udało jej się rozpocząć działalność o własnych siłach. - Wystartować nie było trudno, gorzej tak naprawdę jest się utrzymać. Początki były lepsze niż późniejsze miesiące, ale jakoś sobie radzę – mówi Katarzyna Machlańska, właścicielka Candy Kate.
Coraz chętniej w naszym mieście inwestują też duże firmy. W przyszłym roku nowy zakład budować chce rodzima firma ATO, która deklaruje zatrudnienie kilkudziesięciu kolejnych pracowników. Inwestycję wartą ponad 20 mln zł realizować będzie również spółka Meyer Tool, która otrzymała zezwolenie na działalność w kaliskiej podstrefie Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, w której produkować będzie elementy turbin i silników dla przemysłu lotniczego. Zatrudnienie znajdzie w firmie dodatkowo 30 osób.
MIK, AG, fot. archiwum
Napisz komentarz
Komentarze