Uchwała antysmogowa będzie nowym narzędziem dla samorządów, które chcą walczyć z zanieczyszczonym powietrzem. Prace nad nią ruszają, a wytycznymi do stworzenia opracowania będą m.in. ankiety, które w grudniu Urząd Marszałkowski wysłał do wszystkich wielkopolskich miast i gmin. Chęć wspólnej walki z niewidocznymi, ale niebezpiecznymi dla naszego zdrowia pyłami wyraziła zaledwie połowa samorządów, mówi Marzena Wodzińska, członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego. - Tam były wskazywane paliwa, jakie gminy by preferowały u siebie oraz opał, którego by nie chciały. Miały wskazać, czy są zainteresowane zakazem ich stosowania przez cały rok czy tylko sezonowo.
Samorządy zaznaczały, że każde ich działania powinny mieć wsparcie ze strony rządu i odpowiednich regulacji prawnych. Tylko opracowanie długofalowej i przemyślanej polityki pozwoli na skuteczną walkę ze smogiem. Dlatego obok powinności powinny być też pieniądze na edukację, ale też np. na podłączanie nieruchomości do miejskich sieci ciepłowniczych. Tak jak w ubiegłym wieku zrobiła Anglia i Francja, by walczyć ze smogiem. Jednak to tylko teoria, bo praktyka ciągle rozbija się o zyski, jakie można mieć tu i teraz. Przykładem może być sam Kalisz. Nawet tutaj gros kamienic należących do miasta nie jest podłączona do sieci ciepłowniczej, dodaje Eskan Darwich, radny PO, na którego wniosek w jednej z komisji Rady Miejskiej udział wzięli przedstawiciele Ciepła Kaliskiego. - To jest firma prywatna, pewna działalność musi być dla nich zyskowna. Natomiast najbardziej mnie zmartwiło, że budynki należące do MZBM, i to w centrum miasta Kalisza, nie są podłączone do cieplika kaliskiego. Mimo że na tych ulicach zostały położone rury. Od zarządcy usłyszeliśmy, że być może niektórzy lokatorzy nie będą płacić za ogrzewanie. Stąd brak takiej inwestycji - mówi.
Tym bardziej trudno myśleć o szerszej akcji czyli np. podłączania do cieplika osiedli domków jednorodzinnych okalających miasto. Tam większość domostw ogrzewana jest w tradycyjny sposób. Dodać ościenne gminy, które nie są zainteresowane uchwałą antysmogową i mamy smog. Może w najbliższych miesiącach mniejszy, bo zbliża się lato, ale kolejny sezon grzewczy niebawem i problem powróci. Stąd według pracujących nad nowym prawem dla Wielkopolski powinny pojawić się programy wspierania samorządów w rozbudowie takich systemów. - Sama uchwała antysmogowa, bez rządowego wsparcia, nie da efektu. W ślad za uchwałą antysmogową oczekujemy zdecydowanych działań ze strony rządu – podkreśla Wodzińska. - Wprowadzenia klasyfikacji kotłów grzewczych czy legislacji odnośnie klasyfikacji jakościowej opału stałego, a co najważniejsze obniżenia cen na paliwa płynne i gazowe, tak aby ogrzewanie ekologiczne nie było ogrzewaniem droższym od ogrzewania nieekologicznego.
Uchwała antysmogowa dla Wielkopolski będzie gotowa pod koniec tego roku. Jednak to tylko jeden pozytywny element ogromnego problemu.
AW, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze