Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Kaliszanie ścigali się na nartach WIDEO I ZDJĘCIA

Sportowa rywalizacja, adrenalina i świetna zabawa dla całych rodzin. Już po raz dwudziesty odbyły się Otwarte Amatorskie Mistrzostwa Kalisza w narciarstwie alpejskim i snowboardingu. W minioną sobotę, 4 marca blisko 60 zawodników w różnym wieku sprawdzało swoje umiejętności na stoku w Zieleńcu.
Kaliszanie ścigali się na nartach WIDEO I ZDJĘCIA

Słońce, śnieg i piękne widoki. W takich okolicznościach przyrody uczestnicy Mistrzostw walczyli o najlepszy czas zjazdu. Zawodników podzielono na kilka kategorii – od dziewczynek do lat 8 po mężczyzn w wieku powyżej 50 lat. Slalom złożony z dwunastu zakrętów każdy uczestnik pokonywał dwa razy. Suma czasów dwóch zjazdów stanowiła ostateczny wynik zawodnika.

Narty łączą pokolenia

7-letnia Ania Kubisiak jazdy na nartach uczyła się już w wieku 4 lat. W sobotę po raz pierwszy wzięła udział w tego typu zawodach. – Uwielbiam jeździć szybko na nartach. Wszystkiego uczy mnie tata – mówi nam dziewczynka. – Narty to piękny sport. Mnie zaraził nimi ojciec, ja teraz zarażam nimi swoją córkę. I myślę, że i ona będzie uczyła narciarstwa swoje dzieci – dodaje Michał Kubisiak, tata Ani.

Dla rodziny Kubisiaków narciarstwo to sport łączący pokolenia. Dziadek Ani ma 72 lata, a na nartach jeździ od pół wieku. – Zaczęło się od studiów na AWF-ie. Obowiązkowo mieliśmy obóz narciarski. To było w ’70 roku, właśnie tu, w Zieleńcu. Wówczas na tych terenach nie było takiej infrastruktury, jak teraz. Jedynie takie stare baraki. Po wielu latach wracam z powrotem na te same śmieci – wspomina z uśmiechem Edmund Kubisiak.

Rodzina Kubisiaków, czyli narty od seniora do juniora

Kolejnym zawodnikiem z olbrzymim narciarskim stażem był Krzysztof Biernacki. - Jestem weteranem narciarstwa. Startowałem jeszcze przed laty w zawodach asnykowskich.  Miałem sporą przerwę, a teraz specjalnie dla Kubusia, mojego wnuka wznowiłem swój udział. Jeżdżę na nartach już ponad 60 lat. Moja przygoda z nartami zaczęła się od taty, w Kaliszu. Jeździło się na uniwersalnych nartach przez pola do Nędzerzewa, tam były takie górki. Jako 5-latek jeździłem na górkach, których już nie ma, tam gdzie teraz jest stadion Calisia – wspomina Asnykowiec. A teraz u początku swojej przygody z narciarstwem jest jego wnuk, 6-letni Kuba Gatkowski.

Frajda dla dzieciaków

Najmłodszą uczestniczką mistrzostw była 5-letnia Ola Ignasiak, która swoje pierwsze narciarskie kroki stawiała jako 3-latka. – Bardzo fajnie się jeździ. Wywalczysz jakiś puchar? – pytamy - Tak – mówi z uśmiechem Ola.

Najmłodsza uczestniczka zawodów - 5-letnia Ola Ignasiak.

I puchar był. Ola w swojej kategorii zajęła III miejsce. W Mistrzostwach organizatorzy duży nacisk kładli właśnie na najmłodszych, bo sport wychowuje – uczy zdrowej rywalizacji, uczciwości i przede wszystkim jest aktywnym wypoczynkiem na świeżym powietrzu, z dala od wirtualnego świata.  - Tutaj jesteśmy nie dla zwycięstw, tylko dla wspólnej zabawy. Jestem nauczycielem wychowania fizycznego i trenerem pływania. Kocham wakeboard, narty, rower. Mam dwóch synów, których nie muszę namawiać do sportu. I oni mnie mobilizują, motywują. Uczestniczymy razem w różnych zawodach, szczególnie rodzinnych -  wychowujemy przez sport – mówi Magdalena Kuźniacka-Gościmińska.

Dzieci, które raz złapią narciarskiego bakcyla, zostają wierne tej dyscyplinie. – Ja w tych Mistrzostwach biorę udział już piąty raz, a na nartach jeżdżę od 7 lat. Jestem zadowolona z mojego czasu. Pierwszy zjazd pokonałam w 27 sekund – cieszy się Aleksandra Bałwas. – Co lubisz w narciarstwie? – pytamy 11-letniego Jana Jakubka, który tryumfował w swojej kategorii. – Lubię jazdę stylową, szybką – przyznaje Janek.

Sport dla każdego

Szybkość i wysiłek zapewniają pewien rodzaj euforii. Podczas zjazdów pracuje całe nasze ciało: od rąk, przez brzuch, plecy i nogi. Czas, jaki uzyskują zawodnicy zależy od ich umiejętności, trochę od szczęścia oraz od warunków panujących na stoku. – Mój pierwszy czas to 24 sekundy. – Warunki, pomimo wysokiej temperatury, nie są najgorsze. Zapraszam w przyszłym roku więcej uczestników do wspólnej rywalizacji.  Pomimo, że mamy marzec to warunki są bardzo dobre i powinniśmy z tego korzystać i  jako kaliszanie razem spędzać czas – zachęca Kamil Adamek.

Mistrzostwa jak każde zawody sportowe to również kibicowanie i nawiązywanie przyjaźni. –Kibicuję trzeci rok z rzędu. Jest fajna atmosfera, fajni ludzie. Poznaliśmy dużo nowych osób. Bardzo nam się podoba – mówi Edyta Król.

Mistrzostwa Kalisza w narciarstwie to podtrzymywanie tradycji zapoczątkowanej dwadzieścia lat temu przez Stowarzyszenie Asnykowców. To także popularyzowanie tego sportu, który powoli przestaje być uważany jako elitarny. - Coraz więcej osób jeździ na nartach. Praktycznie jak ktoś chce taniej kupić sprzęt, to na początek warto nabyć używany. Polecam wziąć instruktora na pierwsze zajęcia, żeby nie doznać żadnych kontuzji. I po prostu jeździć, ćwiczyć, a potem jak człowiek poprawia te umiejętności, to już decyduje się bardziej w to zainwestować – mówi Adam Jakubek, organizator Mistrzostw, właściciel Szkoły Narciarstwa w Kaliszu.

Narciarstwo nie musi wcale kosztować nas krocie. Sprzęt można wypożyczyć już od 30 zł za dobę, a ze stroju najistotniejsze są specjalne spodnie, które nie przemokną i utrzymają ciepło. Białe szaleństwo jest na tyle uzależniające, że jeśli raz go zaznamy, już z niego nie zrezygnujemy. Tak jak zawodnicy Mistrzostw Kalisza. - Ruch, świeże powietrze, słońce i radość – to dają narty. I formę – ja 60 pompek robię od razu – śmieje się 72-letni Krzysztof.

Po zawodach, wieczorem odbyło się uroczyste ogłoszenie wyników i wręczenie nagród zwycięzcom. – Z całego serca zachęcamy kaliszan i nie tylko do udziału w naszych Mistrzostwach. Są tu prawdziwe sportowe emocje, świetni ludzie i dobra zabawa – zachęca Adam Jakubek.

Tytuł najlepszej narciarki mistrzostw zdobyła Katarzyna Kurek, a najlepszego narciarza Adam Jakubek. W klasyfikacji rodzinnej tryumfowali Jakubkowie, drugie miejsce zajęli Gatkowscy, a trzecie rodzina Kubisiaków.  Kolejne starcie kaliszan na śnieżnym stoku już za rok.

Wyniki

Trzy pierwsze miejsca w kategoriach wiekowych (miejsce, nazwisko i imię, czas pierwszego zjazdu, czas drugiego zjazdu, suma):

Dziewczynki do 8 lat

1. Pulik Julia 30,84  30,98  1,01,82

2. Kubisiak Anna 59,18  52,47  1,51,65

3. Ignasiak Ola 1,33,09 1,10,00 2,43,09

Dziewczynki 8-12 lat

1. Król Hanna 26,11 27,24 53,35

2. Bałwas Ola 27,97 27,15 55,12

3. Glinkowska Ania 44,83 39,06 83,89

Kategoria chłopcy 8-12 lat

1. Jakubek Jan 25,21 24,91 50,12

2. Trybek Jakub 29,91 30,11 60,02

3. Knapik Jan 31,83 28,63 60,46

Chłopcy 12-17

1. Gulczyński Karol 23,18 23,15 46,33

2. Czarnecki Jakub 26,82 26,08 52,9

3. Czarnecki Jan 27,73 26,37 54,1

kobiety kat. A

1. Kurek Katarzyna 25,89 26,73 52,62

2. Pych Wiktoria 34,48 31,61 66,09

3. Ratajczyk Teresa 29,37 45,53 74,9

 

kobiety kat. B

1. Zmyślona Paulina 27,2 28,02 55,22

2. Bałwas Iza 28,99 27,96 56,95

3. Gościmińska Magdalena 29,24 29,17 58,41

mężczyźni kat. A

1. Gulczyński Jakub 23,62 23,15 46,77

2. Adamek Kamil 24,72 24,1 48,82

3. Galant Tomasz 30,52 28,34 58,86

mężczyźni kat. B

1. Jakubek Adam 21,25 21,35 42,6

2. Wołoszyn Arkadiusz 21,1 22,55 43,65

3. Żołądkiewicz Piotr 22,74 22,95 45,69

 

mężczyźni kat. C

1. Srzednicki Michał 24,59 25,07 49,66

2. Jakubek Stanisław 26,35 26,2 52,55

3. Chojnacki Andrzej 27,22 27,06 54,28

 

snowboard

1. Kurek Katarzyna 37,33 31,94 31,94

2. Baczyński Krzysztof 37,44 32,55 32,55

3. Paś Sebastian 37,43 33,23 33,23

Kategoria RODZINA:

1. Rodzina Jakubek 2:34:19

2. Rodzina Gatkowscy 3:14:49

3. Rodzina Kubisiak 4:34:37

AG, fot. AG, Adam Jakubek, wideo: MS


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 2°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1000 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama