Zespół Ørganek
- Z szacunkiem do historii ale i wiarą, że festiwal może ponownie stać się miejscem, gdzie skrzydeł dostaje nowe pokolenie artystów, zaprosiliśmy do współpracy nad line-upem Wojciecha Waglewskiego, Fisza i Emade, a także Krzysztofa Zalewskiego – mówi Stanisław Bryś z agencji muzycznej TBA Music. - Między innymi dzięki ich wyborom w pierwszej kolejności na liście artystów, którzy pojawią się 14-16 lipca w Jarocinie znaleźli się: Wojtek Mazolewski Quintet, Natalia Przybysz, Decapitated, Kaliber 44, Happysad czy Mitch & Mitch.
Do wspominanych nazwisk dołącza zespół, który przed kilkoma dniami otrzymał trzy nominacje do najbardziej prestiżowych nagród polskiego przemysłu muzycznego – Fryderyków. Po niezwykle udanym solowym debiucie, na stałe wdarli się do czołówki polskiego rocka. Zespół Ørganek, bo to o nim mowa, w Jarocinie zaprezentuje materiał z płyty „Czarna Madonna”.
O atmosferę na festiwalu zadba także jedna z najciekawszych rodzimych formacji rockowych. Lao Che funkcjonuje na scenie już od wielu lat, stale eksperymentując z warstwą liryczną oraz brzmieniową. Spięty i spółka na warsztat brali już teksty Adama Mickiewicza i Juliusza Słowackiego, a także oddawali hołd Powstańcom Warszawskim. Ich najnowsza płyta jest z kolei dedykowana dorosłym, którzy mogą spojrzeć na świat zarówno z perspektywy dojrzałej osoby, jak i… dziecka.
Zespół Lao Che
Wyjątkowym, nostalgicznym wydarzeniem będzie z pewnością koncert Illusion. Gdańska grupa obchodzi w tym roku dwudziestopięciolecie powstania. Kapela szykuje z tej okazji specjalny, wspomnieniowy set, w którym znajdą się zarówno nowe utwory, jak i kompozycje z wczesnych lat
ich działalności.
Nie jest tajemnicą, że program tegorocznej edycji festiwalu, to również otwarcie się na nowe gatunki. Dlatego też do grona zaproszonych dołączył jeden z najbardziej popularnych raperów w Polsce – O.S.T.R.. Adam Ostrowski to wykształcony muzyk, który ma na koncie dziesiątki wydanych i setki tysięcy sprzedanych płyt. Warsztat muzyczny i umiejętności liryczne zdecydowanie go wyróżniają i pozwalają znaleźć szerokie grono odbiorców, nie tylko wśród fanów hip-hopu.
Alternatywne oblicze Jarocina odsłoni zaś art-rockowa grupa Lilly Hates Roses, która zaprezentuje projekt związany z legendarną grupą The Smiths. Kamil Durski oraz Kasia Golomska
z zespołem w brawurowy, nieoczywisty sposób wykonują piosenki z krążka The Queen is Dead.
Szansa dla młodych
W Jarocinie swoje pierwsze kroki stawiała Katarzyna Nosowska z grupą Hey, Muniek Staszczyk
czy Paweł Kukiz. Głównym celem tegorocznej edycji jest przywrócenie kultowego statusu konkursowi Jarocińskie Rytmy Młodych. – Chcemy, by festiwal w Jarocinie stał się trampoliną dla nowych zespołów, a występ na głównej scenie był swoistym testem możliwości zespołu. Tych, którzy przebrną przez eliminacje i zauroczą jury, czeka szereg nagród, na czele z występem na głównej scenie podczas festiwalu. Początkujący artyści mogą zgłaszać się przez stronę internetową www.rytmy.jarocinfestiwal.pl do 22 marca – zachęca Stanisław Bryś.
Następnie, jury w składzie: Piotr Metz, Krzysztof Zalewski, Michał Wiraszko, Tomasz Jankowski (koordynator JRM), oraz Artur Rawicz wyselekcjonuje 50 najciekawszych wykonawców. W kolejnych etapie internauci wybiorą spośród nich 20 artystów, którzy staną w szranki podczas czterech koncertów półfinałowych: 30.04 – w Rudzie Śląska (Klub Druid), 06.05 - w Gdańsku (Wydział Remontowy), 14.05 - w Poznaniu (KontenerART) i 27.05 – w Warszawie (Muzyczne Studio Polskiego Radia im. A. Osieckiej). Stawka jest duża, bo oprócz przewidzianego koncertu na festiwalu, laureaci mogą wygrać wydanie singla oraz jego wsparcie promocyjne, a także możliwość supportowania jednej z gwiazd festiwalu podczas jesiennej trasy koncertowej. Wszyscy półfinaliści za darmo wezmą udział w branżowych konferencjach i warsztatach w trakcie trwania Jarocin Festiwal 2017.
RED, fot. org.
Napisz komentarz
Komentarze