„Chciałabym, byście Państwo wyjaśnili, jak rozliczane są koszty z Funduszu Obywatelskiego, w którym głosowaliśmy do piątku – pisze pani Anna. - Można było wybrać 5 możliwości za kwotę maksymalnie 500 tys. zł każda, co daje maksymalną wartość 2,5 mln zł. Co zatem stanie się z resztą pieniędzy?” – dopytuje kaliszanka.
Prawdą jest, że wartość każdej inwestycji zgłoszonej do Funduszu nie mogła przekroczyć 500 tys. zł, a kaliszanie mogli wskazać najwyżej 5 propozycji. Zrealizowanych zostanie jednak znacznie więcej zadań. Miasto przeznaczyło na ten cel 5 milionów złotych i cała ta kwota zostanie rozdysponowana. – Wybrane zostaną zadania, na które oddano najwięcej głosów. Jeśli założyć, że będą to inwestycje warte 500 tys. zł każda, zrealizujemy ich 10. Wiadomo jednak, że wartość zadań, na które głosowano jest różna, w niektórych przypadkach bardzo niska, a więc w praktyce sfinansowanych zostanie kilkanaście, a może więcej projektów - wyjaśnia prezydent Kalisza Janusz Pęcherz.
Dodaje przy tym, że Miasto przy podziale środków będzie elastyczne. – Jeśli okaże się np., że wybraliśmy 10 zadań za łączną kwotę 5 milionów złotych, a będzie jeszcze jedenaste, które również otrzymało bardzo dużą liczbę głosów, jestem skłonny dołożyć pieniądze i je również zrealizować – podkreśla włodarz Kalisza.
Od poniedziałku trwa liczenie głosów i weryfikacja kart. Tego, jakie przedsięwzięcia sfinansowane zostaną w ramach Funduszu Obywatelskiego dowiemy się we wrześniu.
RED, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze