Według francuskich dziennikarzy 55-letni Joel prawdopodobnie jeszcze długo prowadziłby bezkarnie swój narkotykowy biznes, gdyby nie zbrodnia, która zdarza się w tej spokojnej miejscowości raz na 20, 30 lat. Policja wezwana na miejsce zabójstwa Szymona wyczuła dochodzący z mieszkania naprzeciwko silny zapach marihuany. Lokator otworzył dopiero po dłuższej chwili, tłumacząc funkcjonariuszom, że był pod prysznicem. Znaleziono u niego cały osprzęt do uprawy konopi indyjskich oraz sporą plantację tych roślin – w sumie kilogram narkotyku.
Niestety nadal nie ma nowych faktów w sprawie śmierci Polaka, którego zwłoki znaleziono w poniedziałek w zajmowanym przez niego mieszkaniu. 22-letni Szymon z Jastrzębnik zginął od ciosów nożem. Słuch zaginął natomiast po jego rówieśniku z terenu tej samej gminy, z którym zamordowany Szymon wyjechał do pracy we Francji. Od kilku dni Mateusz jest poszukiwany przez organa ścigania, rodzinę i przyjaciół. W mieszkaniu miał zostawić telefon i dokumenty. Jeszcze dzień przed ujawnieniem zwłok Szymona, na facebooku pojawiło się wspólne zdjęcie kolegów. Więcej o zabójstwie Szymona i zaginięciu Mateusza piszemy TUTAJ.
MIK, fot. varmatin.com
Napisz komentarz
Komentarze