Helenka urodziła się 14 grudnia minionego roku. Mieszka na granicy Kalisza z Kościelną Wsią. Jest pogodnym, dzielnym dzieckiem. Gdy widzimy filmik, w którym beztrosko gaworzy z mamą, nie powiedzielibyśmy, że dziewczynka jest tak poważnie chora. I nie zdajemy sobie sprawy, jaką już walkę musiała odbyć, by dziś być z rodzicami w domu.
Morze szczęścia i morze żalu
Karolina wraz z mężem marzyli o dziecku. W końcu, z wyjazdu rocznicowego, wrócili we trójkę. - Kiedy okazało się, że pod sercem noszę dziewczynkę, już wtedy wiedzieliśmy, że to będzie Helenka. Córeczka otrzymała imię po babci - najdzielniejszej kobiecie, jaką znałam – mówi Karolina Wańka, mama Helenki.
W połowie ciąży Karolina postanowiła przebadać dziecko pod kątem ewentualnych wad genetycznych. – To była chyba matczyna intuicja i nadgorliwość. Chciałam wykonać dodatkowe badania, by nie denerwować się, mieć większy spokój. Pojechałam do Łodzi, na konsultacje do profesora. Niestety zauważył, że coś jest nie tak – wspomina Karolina.
Przez kolejne tygodnie ciąży Karolina wraz z mężem jeździła na wiele badań, konsultowano przypadek Helenki z najlepszymi specjalistami. To pozwoliło określić wadę - w 28 tygodniu ciąży padła diagnoza- wrodzona wada tetralogia Fallota. - Aorta Helenki, główna tętnica człowieka, doprowadzająca krew do tkanek, położona jest w nieprawidłowy sposób, a tętnica płucna - zwężona. W tamtym czasie wylałam morze łez. Czułam żałosną bezsilność. Chciałam pomóc córce, a nie mogłam niczego zrobić! Dopiero po porodzie miało się okazać, jak bardzo skomplikowana jest wada. Lekarze ostrzegali nas, że pierwsze godziny będą decydujące. Że być może już w pierwszych minutach będzie trzeba otworzyć jej malutką klatkę piersiową – mówi Karolina.
Dzielna i piękna Helena
Prognozy lekarzy nie były pomyślne. Mówiono rodzicom Helenki, by byli gotowi na wszystko. Przewidywali, że Helenka zacznie sinieć, że będzie potrzebowała leków podtrzymujących funkcje życiowe i aparatury, że nie poradzi sobie sama.
Helenka przyszła na świat o miesiąc za wcześnie, ważyła jedynie nieco ponad 2 kg. Na OIOM-ie o życie walczyła dwa tygodnie, później przetrwała kolejne długie dni na oddziale kardiologii. Dziś Helenka jest w domu, jednak krytyczna wada serca, to tykająca bomba. Bez operacji, Helenka nie przeżyje. Największe doświadczenie w operacjach na tak małych serduszkach ma prof. Edward Malec z kliniki w Niemczech, w Munster. To najlepszy ośrodek kardiochirurgiczny w Europie, który może pochwalić się najmniejszym odsetkiem powikłań po operacyjnych. Rodzice Helenki los swojej córeczki chcą oddać w ręce najlepszych fachowców – a to kosztuje. - Koszt tej operacji to 31,5 tysiąca euro. Kwotę musimy zgromadzić w pierwszej połowie tego roku, bo tak została zaplanowana operacja. Dopóki tych pieniędzy nie wpłacimy, Klinika nie wyznaczy nam konkretnego terminu - wyjaśnia Karolina.
W trzy miesiące bliscy Helenki muszą zatem zebrać prawie 140 tysięcy złotych. – To serduszko teraz bije, ale za chwilę… - mówi ze łzami w oczach i łamiącym się głosem Karolina.
Cały Kalisz walczy o serduszko Helenki
Rodzice Helenki nie zostali z tym problemem sami. Z ogromnym wsparciem niespodziewanie przyszła kobieta, którą widzieli raz w życiu. Szeroką akcję pomocy organizuje Agnieszka Woldańska, która była djką na ich weselu. – Działamy, nagłaśniamy sprawę. 14 kwietnia, w Wielki Piątek organizujemy zbiórkę na terenie całego Kalisza połączoną z ciekawymi wydarzeniami. Przy Galerii Amber będzie pokaz motocykli, na Złotym Rogu występy tancerzy z Fabryki Tańca Różańscy, przy Galerii Tęcza zobaczymy animatorów kultury, w Parku Miejskim – przy KTW odbędzie się pokaz sztuk walki, a w Parku Przyjaźni zaprezentuje się Street Workout Kalisz i Calisthenics Bulls. W każdym tym miejscu będą wolontariusze z puszkami na datki – przedstawia Agnieszka Woldańska.
Na razie zebrano około 3 tysięcy złotych, a czasu jest coraz mniej……
Wesprzeć Helenkę można w każdej chwili za pośrednictwem Internetu w różnych formach:
- portal zostananiolem.pl link znajdziesz TUTAJ
- poprzez Fundację „Kawałek Nieba” 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374 tytułem 846 pomoc dla Heleny Wańki
Na facebooku powstał profil Helena Wańka-Dłoniak walczy o serduszko, na którym można śledzić postępy w akcji zbierania funduszy na operację
AG, fot. archiwum prywatne Karoliny Wańki, wideo: Magazyn Miejski
Napisz komentarz
Komentarze