Około godz. 13.00 do Kanału Bernardyńskiego miał wskoczyć człowiek. Tak przynajmniej wynika z relacji trzech młodych dziewczyn, która przejeżdżając przez most, zauważyły stojącego za barierkami mężczyznę. Po chwili już go tam nie było, choć samego momentu skoku nie widziały. Postanowiły jednak zaalarmować służby ratunkowe. – Zgłaszająca zadzwoniła na numer alarmowy 112 i poinformowała, że z mostu mógł skoczyć człowiek. Na miejscu są służby, które to sprawdzają – mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji.
Dziewczyny przesłuchała policja. Tymczasem w akcji uczestniczą dwie łodzie, jest też ekipa płetwonurków z Konina. Strażacy OSP będą ponadto penetrować brzegi rzeki. Zdaniem komendanta PSP nurt jest na tyle silny, że ciało mogło się przemieścić.
MIK, fot. AW
Napisz komentarz
Komentarze