Do zdarzenia doszło 5 kwietnia w samym centrum miasta. Po godz. 18.00 obserwator miejskiego monitoringu zauważył na ul. Śródmiejskiej agresywnego mężczyznę. – Przechodzień swoją frustrację próbował rozładować, przewracając kosze uliczne. Jego kolejny obiekt dewastacji znajdował się przy Wale Staromiejskim, gdzie urwał rurę spustową na budynku naszej komendy. Zainstalowaliśmy ją raptem w ubiegłym tygodniu – mówi Dariusz Hybś, komendant Straży Miejskiej Kalisza.
Wandal nie wiedział, że jego wyczyny są obserwowane i nagrywane. Już po chwili został zatrzymany przez patrol strażników miejskich. - W celu udaremnienia ucieczki funkcjonariusze użyli środków przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających i kajdanek. Na miejscu zdarzenia ustalono także świadka zaistniałych zdarzeń. Ujętego mężczyznę przewieziono do Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu, gdzie po ustaleniu jego tożsamości wykonano dalsze czynności – dodaje Dariusz Hybś.
Mężczyzna to dwudziestokilkuletni mieszkaniec Kalisza. Spowodowane przez niego straty oszacowano na 264 zł. Sprawa została skierowana do sądu, przed którym odpowie za zniszczenie mienia.
MIK, wideo: Straż Miejska Kalisza
Napisz komentarz
Komentarze