W pływackim wielomeczu rywalizowały zawodniczki w wieku 16-17 lat i zawodnicy w wieku 17-18 lat z kilkunastu reprezentacji – Bułgarii, Cypru, Czech, Grecji, Izraela, Polski, Szwajcarii, Turcji, Ukrainy, Austrii i Słowenii. Biało-czerwonych barw broniło dziewiętnaścioro pływaków. Wśród nich kaliszanin Bartosz Piszczorowicz. Były zawodnik KKS-u, trenujący obecnie w klubie G-8 Bielany, wystartował w pięciu konkurencjach – trzech indywidualnych i dwóch sztafetach. W każdej pokazał się z doskonałej strony. Wyniki, jakie uzyskał, plasują go w europejskiej czołówce juniorów.
Już na 50 m stylem dowolnym Piszczorowicz zanotował drugi rezultat mitingu. W pozostałych startach było jeszcze lepiej. „Setkę” przepłynął w 50,11 s. To jego nowy rekord życiowy, a zarazem najlepszy czas mitingu oraz pierwszy wynik na krajowych listach i drugi w Europie, wypełniający minimum na mistrzostwa Starego Kontynentu w kategorii juniorów, które odbędą się w Izraelu. Na 200 m kaliszanin uzyskał 1:50,52 s, co również dało mu zwycięstwo, a tak ustanowiona „życiowka” jest lepsza od wymaganego minimum na MEJ i MŚJ (trzeci czas w Europie). W sztafetach 4x100 m stylem dowolnym i 4x200 m stylem dowolnym były podopieczny Dominika Grudzińskiego sięgał po złote medale. Na krótszym dystansie pobił wraz z kolegami rekord Polski 18-latków.
– To były dla mnie bardzo udane zawody. Poprawiłem rekordy życiowe, a uzyskane czasy są dużo lepsze od moich oczekiwań. Za nieco ponad miesiąc rozpoczynają się Mistrzostwa Polski Seniorów w Lublinie, gdzie będę walczyć o uzyskanie kwalifikacji na Mistrzostwa Świata i Europy Juniorów. Przede mną dużo ciężkiej pracy, ale jak mówi trener Paweł Wołkow – wszystko jest możliwe, a ograniczenia są tylko w głowie – komentuje Bartosz Piszczorowicz.
Z Pragi reprezentacja Polski przywiozła aż 13 medali, w tym 8 złotych, 3 srebrne i 2 brązowe. W klasyfikacji generalnej uplasowała się na pierwszym miejscu.
Michał Sobczak, fot. Paweł Wołkow, Andrzej Fiedkiewicz
Napisz komentarz
Komentarze