Za parkowanie przed szpitalem płacą teraz odwiedzający. Całodniowa opłata na prowadzonym przez firmę zewnętrzną parkingu przy ul. Poznańskiej wynosi 5 zł. Wjazdu na teren placówki pilnie strzegą szlabany, ale miejsca wokół budynku są dostępne dla pracowników. Do tej pory swoje auta stawiali tam za darmo. Ale już niedługo. - Kaliski szpital wprowadza opłaty za parkowanie wzorem innych szpitali w Polsce. Konkurs na wyłonienie dzierżawcy jest w toku przygotowania – mówi portalowi faktykaliskie.pl Paweł Gawroński, rzecznik prasowy kaliskiego szpitala.
Szpital tłumaczy swoją decyzję m.in. faktem, że nie może partycypować w kosztach utrzymania infrastruktury parkingowej w postaci parkomatów i szlabanów, a także w kosztach utrzymania nawierzchni i porządku. - Wszystkie środki finansowe szpital uzyskuje z NFZ i przeznacza je na leczenia pacjentów – wyjaśnia Paweł Gawroński. Dodaje przy tym, że w większości szpitali w Polsce parkingi są płatne. Sprawdziliśmy, jak sytuacja wygląda u naszych sąsiadów. – Wszyscy pracownicy mają przepustki upoważniające do bezpłatnego wjazdu na teren szpitala – mówi Joanna Pawlaczyk, rzecznik prasowy szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Również w Pleszewie pracownicy nie płacą za parkowanie. – Każdy pracownik - zarówno szpitala, jak firmy zewnętrznej świadczącej usługi na jego terenie - wyposażony jest w kartę parkingową, która upoważnia go do bezpłatnego postoju na parkingu służbowym. Należało jedynie zapłacić za jej wydanie 10 zł, ale była to opłata jednorazowa – mówi Jarosław Marciniak z Pleszewskiego Centrum Medycznego.
Pracownicy kaliskiego „okrąglaka” będą musieli płacić i to wcale niemało. - Opłata wynosić będzie 30 zł miesięcznie, czyli 1 zł dziennie – informuje Paweł Gawroński. - Kosztami parkowania obciążeni będą wszyscy pracownicy, zarówno kadra zarządzająca i kierownicza, jak i pozostali.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze