Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Policjanci pełniący służbę na terenie Parku Przyjaźni zauważyli grupę młodzieży. Jedna z nastolatek trzymała w dłoni piwo. - Okazało się, że 15-latka kupiła alkohol chwilę wcześniej. Z relacji dziewczyny wynikało, że sprzedawca nie dopełnił swojego obowiązku i sprzedał alkohol osobie, która nie ukończyła 18. roku życia – mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. - Jeszcze tego samego dnia mężczyzna usłyszał zarzut. Za swój czyn odpowie przed sądem, grozi mu kara grzywny.
Konsekwencje poniesie nie tylko pracownik sklepu. Także właściciel punktu musi się liczyć z utratą koncesji, bowiem o incydencie funkcjonariusze poinformowali Urząd Miejski, który wydaje zezwolenia na obrót napojami alkoholowymi. - Po raz kolejny przypominamy, że określenie wieku młodej osoby „na oko” jest bardzo trudne. W przypadku najmniejszych wątpliwości sprzedawca ma nie tylko prawo, ale i obowiązek poprosić klienta o okazanie dowodu tożsamości – podkreśla rzeczniczka policji.
MIK, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze