Funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu od kilku miesięcy analizowali przypadki włamań do sklepów na terenie powiatu kaliskiego. - Do pierwszego z nich doszło 7 października 2016 roku na terenie gminy Żelazków. Nieznani sprawcy po wyłamaniu okna dostali się do środka, skąd skradli papierosy różnych marek. W tym przypadku pokrzywdzony oszacował łączną wartości strat na kwotę blisko 7 tys. złotych. Do kolejnych włamań doszło w październiku i grudniu 2016 roku oraz w lutym 2017 roku. Ostatnie z nich miało miejsce 24 kwietnia br. na terenie gminy Ceków-Kolonia. To właśnie wówczas, policjantom udało się dotrzeć do pojazdu, którym poruszali się włamywacze – przekazuje mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji. W konsekwencji podjętych działań wytypowano osobę podejrzewaną o dokonanie przestępstwa.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego 48-letni mieszkaniec województwa łódzkiego usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. W trakcie przesłuchania przyznał się do pięciu tego typu przestępstw. Policjanci odzyskali część skradzionego mienia.
W związku z tą sprawą zarzut usłyszał również 20-letni mieszkaniec województwa łódzkiego. Młody mężczyzna 24 kwietnia br. złożył zawiadomienie o kradzieży pojazdu wiedząc, że przestępstwa nie popełniono. Chciał w ten sposób pomóc 48-latkowi i odsunąć od niego podejrzenia. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę do dwóch lat pozbawienia wolności.
AG za KMP w Kaliszu, fot. pixabay
Napisz komentarz
Komentarze