Do zdarzenia doszło podczas minionego weekendu, w trakcie Hip Hop Festiwal nad zalewem w Szałem. Impreza odbywała się od piątku do niedzieli i przyciągnęła wielu fanów tego rodzaju muzyki. Za bilety jednak zapłacili, a nie były one tanie i kosztowały minimum 40 zł. Młody człowiek, który postanowił zabawić się bez wejściówki, będzie żałował swojej głupoty jeszcze długo. Za swój wybryk musi bowiem zapłacić dużo, dużo więcej… - Mężczyzna, nie płacąc za bilet, przeskoczył przez ogrodzenie i wówczas został zauważony przez pracownika ochrony. 23-letni mieszkaniec Skalmierzyc został zatrzymany i przekazany policji. Był nietrzeźwy – miał prawie 1,5 promila w wydychanym powietrzu – powiedziała portalowi faktykaliskie.pl st. sierż. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji. Wygłup mężczyzny, który „na krzywego” próbował wtargnąć na koncert zapewne nie stanowiłby większego problemu, gdyby nie fakt, że była to impreza masowa. A takowa rządzi się własnymi prawami. I to bardzo surowymi.
Zgodnie z art. 60 par. 1a. Ustawy o imprezach masowych: „Kto w czasie trwania imprezy masowej wdziera się na teren obiektu lub na teren, gdzie prowadzona jest impreza masowa albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”. Przepis ten stosowany jest głównie podczas imprez sportowych, ale w tym przypadku kaliski wymiar sprawiedliwości sąd również był bezwzględny. – W poniedziałek, 7 lipca sprawca został dowieziony do prokuratury i w trybie przyspieszonym stanął przed sądem, gdzie dobrowolnie poddał się karze. Musi zapłacić 400 zł grzywny i ma 2-letni zakaz wstępu na wszelkie wydarzenia mające charakter imprezy masowej - bez względu, czy są to np. mecz czy też koncerty – dodaje Anna Jaworska-Wojnicz.
Jak widać nie każdy skok przez płot się opłaca…
MIK, fot. int.
Napisz komentarz
Komentarze