Ofiarą oszustów padła 79-letnia kobieta i jej 88-letni mąż. Zaczęło się tradycyjnie od telefonu. - Rozmówczyni powiedziała kobiecie, że potrzebuje dużą ilość gotówki, ale nie może powiedzieć w tej chwili na co, lecz powie i wyjaśni wszystko później. Kobieta myśląc, że pomaga bliskiej osobie postanowiła wypłacić pieniądze z banku – mówi st. sierż. Małgorzata Łusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim. - Oszustka kazała seniorce przekazać pieniądze rzekomemu tacie, który był w domu, a kobiecie przyjechać pod wskazany adres, gdzie ma na nią oczekiwać. Pokrzywdzona nie zastała nikogo pod podanym adresem. W tym samym momencie w mieszkaniu seniorów pojawił się mężczyzna, któremu pokrzywdzony przekazał ponad 50 tysięcy złotych.
Do podobnych sytuacji dochodzi również w Kaliszu. W połowie maja br. 90-letnia kaliszanka oddała fałszywemu policjantowi kilkadziesiąt tysięcy złotych. W kwietniu podobnie postąpiła 72-letnia mieszkanka naszego miasta. Tylko w ubiegłym tygodniu oszuści podjęli kilka kolejnych prób naciągnięcia seniorów. Przynajmniej o tylu wie policja.
MIK, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze