Do powalonych drzew i zalanych piwnic straż wyjeżdżała najczęściej do miejscowości w powiecie. W samym Kaliszu burza wyrządziła największe szkody w Szczypiornie, gdzie wiatr powalił kilka dużych drzew przy ulicy Pogodnej.
Problem z deszczem zalewającym piwnice i ulice najbardziej dał się we znaki mieszkańcom Rajskowa, Winiar i Śródmieścia.
Najprawdopodobniej w wyniku uderzenia pioruna wczoraj wieczorem płonęło poddasze domu jednorodzinnego w Szałe. Pożar udało się jednak szybko ugasić, dzięki czemu straty były stosunkowo niewielkie, bo wycenione na 2 tys. zł. Nikt z domowników nie ucierpiał.
Poważniejsze spustoszenie piorun dokonał w miejscowości Rożenno, gdzie doszczętnie spłonął domek letniskowy. Właściciel wycenił straty na 100 tys. zł.
W Trzęsowie w gminie Szczytniki wiatr zerwał dach i uszkodził szczyty budynku mieszkalnego. Na innej posesji uszkodził folie oraz złamał 3 wysokie drzewa. Te na szczęście jedynie oparły się o dom i go nie uszkodziły. Strażacy ponad godzinę usuwali połamane konary.
- Najpierw zaczęło mocno padać, później jeszcze wiać. Okna w domu były pootwierane. W jednym momencie zrobił się taki przeciąg, że okna zaczęły się wyginać i myślałam, że je wyrwie ze ścian. Nie można było ich zamknąć. Później usłyszałam ogromny huk. Nawet myślałam, że to właśnie okna wyleciały. Okazało się, że wiatr złamał rosnące obok domu drzewa – relacjonuje mieszkanka Trzęsowa, która wysłała nam zdjęcia z akcji usuwania połamanych drzew przez jednostkę OSP.
Podobnie było w innym gospodarstwie gdzie jedno drzewo powalone drzewo było usuwane z budynku.
Wczoraj tuż przed załamaniem pogody pisaliśmy o zagrożeniu jakie może powodować uderzenie pioruna i o możliwości założenia instalacji odgromowej. Artykuł dostępny jest TUTAJ.
Redakcja
Napisz komentarz
Komentarze