- Okazały samczyk spacerował sobie po Osiedlu Majków w Kaliszu. Żółw znalazł schronienie u jednego z mieszkańców, który powiadomił nas z prośbą o pomoc dla zwierzaka – piszą „animalsi” na swojej stronie społecznościowej na Facebooku.
To żółw znaleziony na Majkowie
Zagubiony gad to żółw czerwonolicy. Jego naturalnym środowiskiem jest Ameryka Północna i Środkowa, jednak za jakiś czas pewnie będzie można do tej listy dopisać i Kalisz. Egzotyczne zwierzę można było bowiem spotkać w październiku w kaliskim parku miejskim. Wtedy żółw wygrzewał się w jesiennym słońcu nad brzegiem Prosny nieopodal kaliskiego teatru. Wtedy kaliszanie wspólnie z telewizyjną ekipą Magazynu Miejskiego wybierali imię dla gada, który na dobre zagościł w parku. Dyskusja na ten temat rozgorzała na fanpage MM TUTAJ
Czy to ten sam osobnik? W ciągu kilku miesięcy mógł przecież spokojnym, żółwim krokiem dotrzeć na Majków.
A to żółw z Prosny. fot. październik 2013
Chociaż spotkanie z żółwiem w środowisku nie do końca dla niego naturalnym może być zabawne, to jest przy okazji także smutne. Zwierzęta te hodowane są przede wszystkim w terrariach. Jednak czasem zdarza się – i tak też mogło być w tym przypadku – że kiedy żółw podrośnie, opiekunowie zwyczajnie go porzucają. Na swoje szczęście ten gatunek żółwia szybko przystosowuje się do nowych warunków i może przeżyć w chłodniejszym, europejskim klimacie. „Animalsi” nie chcieli jednak tego najwyraźniej sprawdzać i kaliski okaz przekazali pod opiekę właścicielom gospodarstwa agro-turystycznego w… Niedźwiedziu.
Mirka Zybura, fot. Help Animals Kalisz, archiwum
Napisz komentarz
Komentarze