Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę, 2 lipca około godziny 7-ej. - Przejeżdżając przez osiedle Tyniec funkcjonariusze zauważyli stojący na poboczu uszkodzony samochód. Zniszczony płot i skrzynka energetyczna jednoznacznie wskazywały na spowodowanie kolizji drogowej przez kierującego pojazdem. Sam sprawca siedział w aucie, rozmawiając przez telefon z kolegą o możliwości odholowania auta – przekazuje mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji.
Niewyraźna mowa oraz zapach alkoholu wzbudziły podejrzenia policjantów. Funkcjonariusze zbadali 31-letniego kierowcę alkomatem. Okazało się, że miał we krwi ponad 2 promile. Kaliszaninowi zabrano prawo jazdy. Czeka go jeszcze proces sądowy. Odpowie również za spowodowanie kolizji drogowej. Grozi mu nawet do 2 lat więzienia.
Niech będzie to przestroga dla wszystkich, którzy myślą o prowadzeniu pojazdu „na podwójnym gazie”. Jeśli widzisz, że ktoś wsiada pijany za kółko – reaguj. Możesz ocalić komuś życie.
SO, fot. KMP w Kaliszu
Napisz komentarz
Komentarze