W dniu 5 lipca br., funkcjonariusze z Zespołu do spraw Nieletnich zauważali, jadącego Aleją Księdza Jerzego Popiełuszki, volkswagena. Dziwne zachowanie kierowcy, który na widok nieoznakowanego radiowozu nagle przyspieszył i próbował zwiększyć odległość między samochodami, wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Pojazd zatrzymano do kontroli drogowej. Za kierownica auta siedział 23-letni kaliszanin. Podczas rozmowy z policjantami, mężczyzna zachowywał się bardzo nerwowo. Mundurowi przypuszczali początkowo, że zdenerwowanie spowodowane jest brakiem uprawnień do kierowania pojazdami. Jednak nadpobudliwość oraz rozszerzone źrenice 23-latka wskazywały, że może on być pod wpływem narkotyków. Policjanci użyli narkotestu. Badanie dało wynik pozytywny.
Okazało się również, że mężczyzna miał przy sobie specjalny młynek do mielenia suszu roślinnego.
Funkcjonariusze zdecydowali o przeszukaniu miejsca zamieszkania 23-latka. Na miejsce dojechał przewodnik psa służbowego wraz ze swoim czworonożnym podopiecznym. „Poker” szybko podjął trop i wskazał dwa miejsca, gdzie mogły znajdować się zabronione substancje. W jednym z pojemników policjanci odnaleźli zwitek mandatu karnego, w którym znajdowała się marihuana. Mandat w kwocie 500 złotych, został nałożony na 23-latka w lutym br., w związku z brakiem uprawnień do kierowania pojazdem.
Zebrane materiały zostały przekazane do Wydziału Dochodzeniowo-Śledzczego, którego funkcjonariusze poprowadzą dalsze czynności w tej sprawie. Jeśli badania laboratoryjne krwi pobranej od 23-latka wykażą w jego organizmie obecność narkotyków, usłyszy on zarzut. Za kierowanie pojazdem mechanicznym pod wpływem środków odurzających, grozi kara 2 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze