Interwencja przy Górnośląskiej 1- to najpoważniejsze zdarzenie, do którego doszło podczas wczorajszej burzy. Wiatr zerwał połowę dachu z tego budynku i powalił komin. Ceglasta konstrukcja wpadła na strych budynku. Woda lała się do środka i sączyła się przez mieszkania na dwóch kondygnacjach.
Najpoważniejsze straty są w mieszkaniu rodziny pana Artura. Młode małżeństwo z dwójką dzieci właśnie kończyło remont. Woda, która zbierała się na strychu zalała im całe mieszkanie. Udało się im poprzykrywać część mebli, ale wczoraj zostali szybko ewakuowani. Dziś wrócili po rzeczy osobiste i, by ocenić straty.
- Włożyliśmy w to mieszkanie dużo pieniędzy i własnej pracy. Teraz to wszystko zostało zniszczone. – mówią lokatorzy. W tej chwili pomieszkują u swojej rodziny. Część lokatorów Górnośląskiej 1 nocowała w Centrum Interwencji Kryzysowej. Jak mówią, dziś dowiedzieli się od służb, że uszkodzenia kamienicy są na tyle duże, że nie wrócą już do tego budynku. Obiekt nie nadaje się do zamieszkania. MZBM obiecał im nowe mieszkania komunalne. Władze Kalisza zapewniają, że lokale dla poszkodowanych nie będą mniejsze ani w gorszym standardzie, niż te zniszczone przez żywioł. Na razie nie wiadomo kiedy ruszy remont Górnośląskiej 1 i ile może kosztować.
MS, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze