Policjanci od dłuższego czasu obserwowali jedną z posesji na terenie powiatu pleszewskiego. 13 lipca zauważyli wyjeżdżające z podwórka renault, którego kierowca na widok policji, gwałtownie ruszył. Policjanci po krótkim pościgu zatrzymali auto. - Kryminalni przeszukali auto, którym poruszał się zatrzymany. W schowku drzwi znaleźli urządzenie elektroniczne, służące do pomiarów wartości gleby. 24- latek trafił do policyjnego aresztu. – informuje KPP w Pleszewie.
Jeszcze więcej znaleziono na posesji, na której 24- letni mieszkaniec powiatu wrzesińskiego urządził sobie pokaźną plantację. - Policjanci zajmujący się tą sprawą, zabezpieczyli łącznie 131 doniczek z rosnącymi krzakami konopi indyjskich oraz przedmioty służące do ich uprawy. Wśród nich znajdowały się doniczki, szafy z oświetleniem, waga elektroniczna i strzykawki. 24-latek uprawę prowadził w pomieszczeniach gospodarczych oraz na pobliskim polu kukurydzy. Jak ustalono, z hodowanych konopi można by wyprodukować narkotyki o czarnorynkowej wartości blisko 260 tysięcy złotych. – czytamy w komunikacie policji.
Funkcjonariusze ustalili, że podejrzany zajmował się uprawą konopi od maja ubiegłego roku. Zaczynał od kilku krzaków. Gotową marihuanę sprzedawał znajomemu z gminy Gizałki. Resztę sam „konsumował”. Mężczyzna usłyszał zarzut uprawy konopi i udzielania marihuany, do których się przyznał. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat trzech.
MS, fot. KPP Pleszew, pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze