Obniżony krawężnik na pasach to standard. Najwyraźniej nie w naszym mieście – zauważa czytelnik portalu. Kilka dni temu przejeżdżając ul. Chopina, zwrócił uwagę na przejście dla pieszych na moście. – Remont mostu ciągnął się w nieskończoność, a tu taki bubel! Jak można mówić, że Kalisz jest przyjazny niepełnosprawnym, skoro na drodze stawia się im wysokie krawężniki nie do pokonania – oburza się kaliszanin.
Okazuje się jednak, że błędu nikt nie popełnił. Wysoki krawężnik być musi – przekonują drogowcy. - Nie jest to błąd projektanta ani wykonawcy. Przepisy stanowią, że na obiektach mostowych zachodzi konieczność podwyższenia krawężnika – mówi Marcin Fingas, zastępca dyrektora ds. komunikacji w Miejskim Zarządzie Dróg i Komunikacji w Kaliszu. – Most jest szczególnym obiektem, gdzie pieszy musi być szczególnie chroniony, dlatego ruch pieszych należy bezpośrednio odseparować od ruchu samochodowego. Stąd ten krawężnik o określonej wysokości, są to względy bezpieczeństwa. Nie będziemy go obniżać, bo nie wolno nam naruszać płyty nośnej mostu.
Dodaje przy tym, że ma świadomość uciążliwości, jakie sprawia przejście. Zwłaszcza niepełnosprawnym, osobom z dziecięcymi wózkami czy w podeszłym wieku. – Kilkanaście metrów dalej znajduje się jednak inne przejście z obniżonym krawężnikiem i takie osoby powinny z niego korzystać – radzi Marcin Fingas.
MIK, fot. czytelnik portalu
Napisz komentarz
Komentarze