Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

„Słońce też zachodzi”

Bez uroczystego otwarcia, ale z planowanym na 1 września finisażem, w Galerii Tarasina pojawiła się wystawa, która jest efektem zwycięskiego projektu kuratorskiego. Vera Zalutskaya i Piotr Policht pokazują prace czterech artystów i artystek: Macieja Cholewy, Izabeli Mrugali, Łukasza Radziszewskiego i Aliony Haiduk, którzy – każdy na swój sposób – odnoszą się do fenomenu wspólnotowości oraz poczucia zagrożenia we współczesnym świecie.
„Słońce też zachodzi”

Wybrane na wystawę prace dotyczą fenomenu wspólnotowości, więzi międzyludzkich kultywowanych bez względu na przeszkody, takie jak odległość geograficzna i prawne restrykcje. Często wybrzmiewającym w nich wątkiem jest poczucie zagrożenia rodem z okresu zimnowojennego. Prace łączą się ze sobą na wielu poziomach, w tym estetycznym, a wszystkie cechuje minimalny gest artystyczny połączony z pojedynczymi opowieściami. Nie bez znaczenia pozostaje również lokalny kontekst – wyburzenie Kalisza podczas I wojny światowej oraz istnienie w mieście lokalnych środowisk aktywistycznych, działających na rzecz rozwoju miasta.

Vera Zalutskaya i Piotr Policht napisali w swym projekcie:

„Miasta Archipelagu pielęgnują swoje nieszczęścia”, pisał w swojej ostatniej książce Filip Springer. Klęska numer jeden: wojna. Klęska numer dwa: tąpnięcie wielkich zakładów przemysłowych, zatrudniających rzesze mieszkańców, nowe społeczeństwo mieszkające w nowych miastach wojewódzkich w nowych domach z wielkiej płyty. To opowieść o tych wszystkich małych miastach, o siostrzeństwie, które rodzi się na sponiewieranych przez historię ruinach. O szukaniu wspólnotowości w sytuacji pozornie beznadziejnej.

Po spowodowanym katastrofą zapadnięciu w letarg, małym miastom ciężko jest obudzić się w nowym świecie. W wideo Macieja Cholewy ludzie mieszkający w nieokreślonym, uniwersalnym Małym Mieście, z upływem czasu, godzą się z losem i zamieniają się w betonowe słupy telekomunikacyjne. Czasem takie słupy wrastają w ziemię na drugim końcu świata, ale linie łączące je z Małym Miastem pozostają silne. Helena, kuzynka babci Izabeli Mrugali, przez pewien czas więźniarka w Auschwitz, wykradziona przez polskiego strażnika, uciekła do miasteczka Adelaide w Australii. Została tam do końca życia, ale pamięć o rodzinnych Tychach pielęgnowała z upływem lat coraz mocniej. W jej listach znajdujemy wspomnienia, ale też drobne obiekty, nasiona, cytryny. Bez względu na to, że rośliny, pochodzące z tak odległych od siebie krajów, jak Polska i Australia, są postrzegane jako egzotyczne w miejscu docelowym, kobiety dążą do tego, żeby odbudować łączącą je materialną nić.

Do niezwykłej historycznej manifestacji siostrzeństwa odnosi się Aliona Haiduk. Przywołuje ona pamięć o kobiecym proteście politycznym, który miał miejsce podczas powstania styczniowego (na Białorusi znanego jako powstanie Kalinowskiego) w latach 1863-1864. Kobiety nosiły wówczas czarne stroje, aby solidaryzować się z powstańcami. Protestowały na własny, dostępny im w ówczesnych realiach, sposób. Aż w końcu władze zabroniły noszenia żałoby. Artystka wchodzi w rolę swoich anonimowych bohaterek. Znakiem walki zostaje ubranie, suknia służąca budowaniu poczucia wspólnotowości. Bunt kobiet jest często związany z ciałem i symboliką stroju – nie bez powodu historia ta tak mocno przypomina zeszłoroczne czarne protesty.

Konflikt zbrojny jest nierozerwalnie związany z cielesnością. Niezależnie od stopnia jego stechnicyzowania, zawsze koniec końców chodzi o ciała. Ich ślady splatają się z równie pokiereszowanymi ciałami miast. W perspektywie oficjalnej liczą się jednak historie o bohaterach, których pomnikami upstrzone są miejskie przestrzeni. Jeszcze za dzieciaka, nasiąknięty rozbudzającymi wyobraźnię heroiczno-tragicznymi historiami Łukasz Radziszewski chwycił za długopis i zaczął rysować wojnę. Kontynuując tę serię do dziś, z biegiem lat zaczynał przyglądać się jej obrazom coraz bardziej krytycznie.Korzenie jednostki wrośniętej w Małe Miasto wplatają się w szerszą sieć. W pracy wideo Radziszewskiego widzimy wschody i zachody słońca zarejestrowane w poszczególnych punktach kuli ziemskiej w taki sposób, że ich 24-godzinne transmitowanie daje wrażenie, że słońce stoi w jednym punkcie. Pozorna stagnacja to efekt skoordynowanej pracy wielu osób, możliwej dzięki przestrzeni internetowej, która mimo coraz większej komercjalizacji i podporządkowania partykularnym interesom, umożliwia ludziom coraz sprawniejszą samoorganizację. Dziś wstrzymać Słońce i ruszyć Ziemię może już nie jednostka, a tylko legion geeków z małych miast całego świata.

R. Kuciński, na podst. materiałów nadesłanych przez galerię, zdj. A. Marszał


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 0°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1004 hPa
Wiatr: 14 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: kkkkTreść komentarza: Bloki wybudowane przez KSM w Kaliszu w latach siedemdziesiątych miały taki wynalazek. Od środka klamka a na zewnątrz tylko gałka do zatrzaśnięcia drzwi za sobą przy wyjściu z mieszkania. Córka sąsiadów często zatrzaskiwała drzwi i przychodziła do mieszkania moich rodziców by przez balkon który był obok wejść do swojego domu.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:29Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: kaliszaninTreść komentarza: 15 minut temu komentarz miał jedną zieloną i jedną czerwoną łapkę,"życie" gratuluję inwencji oraz oszustwa!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:26Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: klaTreść komentarza: Skoro policja stwierdziła,że wszystko jest w porządku to rozpatrywanie zdarzenia pod kątem wyjścia matki i pozostawienia samego malucha jest bezcelowe.Mogła wyjść z mieszkania aby list od listonosza odebrać,posprzątać klatkę schodową na swojej kondygnacji,oddać sąsiadce pożyczony cukier,a nawet nagły przeciąg mógł drzwi zatrzasnąć.Błędem jest stosowanie przy małym dziecku zatrzaskowego zamka.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:00Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: życieTreść komentarza: Kto stosuje i w jakim celu zamki , które się same zatrzaskują ? Po co ?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:36Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama