Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

„To jakieś nieporozumienie!”. Gigantyczne korki na ul. Poznańskiej

Przejazd ul. Poznańską to dziś droga przez mękę. – To jakieś nieporozumienie! – pisze czytelnik portalu Roman, który spędził w korku 40 minut. Od kilku dni trwa remont nawierzchni odcinka krajowej „12”. Ruch odbywa się wahadłowo i sterowany jest sygnalizacją świetlną.
„To jakieś nieporozumienie!”. Gigantyczne korki na ul. Poznańskiej

Drogowcy remontują 700-metrowy odcinek od cmentarza komunalnego do granicy miasta. Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Kaliszu zapowiadał utrudnienia, o czym pisaliśmy wczoraj, ale najwyraźniej są one większe, niż przewidywano. - To jakieś nieporozumienie! – pisze czytelnik Roman, który ul. Poznańską pokonywał w sobotę przed południem. – Wszystko stoi: Rondo Solidarności, ul. Piłsudskiego, Poznańska do al. Wojska Polskiego, wszystko. Pokonanie odcinka od Galerii Kalisz do cmentarza komunalnego zajęło mi dokładnie 40 minut. Ludzie nie wytrzymują, załatwiają potrzeby fizjologiczne w polu. Innym puszczają nerwy i wjeżdżają pod prąd, mimo że z przeciwka jadą inne samochody.

Na remontowanym odcinku ul. Poznańskiej ruch odbywa się wahadłowo i sterowany jest sygnalizacją świetlną. MZDiK zapowiadał, że w razie korków do akcji wkroczą pracownicy wykonawcy robót, ale jak twierdzi nasz czytelnik nikt nie steruje ruchem ręcznie. – Na poboczu stoi pracownik od kierowania ruchem, pali papierosa i przygląda się temu, co dzieje się na jezdni – dodaje oburzony czytelnik portalu.

Jeśli wybieracie się w ten rejon miasta musicie uzbroić się w cierpliwość.

MIK, fot. czytelnik portalu Roman  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 13°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama