Zespół z Kielc od wielu lat jest wizytówką polskiej piłki ręcznej. Dominuje nie tylko w kraju, ale też na arenie międzynarodowej, o czym najlepiej świadczy triumf w Lidze Mistrzów w sezonie 2015/2016. Od 2014 roku do sukcesów prowadzi go Tałant Dujszebajew, były szkoleniowiec biało-czerwonych. W jego drużynie aż roi się od gwiazd. Sławomir Szmal, Karol Bielecki, Michał Jurecki, Mariusz Jurkiewicz, Krzysztof Lijewski i Mateusz Jachlewski jeszcze do niedawna stanowili wyjściową siódemkę reprezentacji Polski. Chorwacki skrzydłowy Manuel Strlek czy hiszpański kołowy Julen Aginagalde to też handballowe tuzy. Wszyscy wymienieni wybiegną w sobotę o godzinie 13:00 na parkiet Areny. Bo to właśnie od starcia z PGE Vive szczypiorniści MKS-u Kalisz zaczną pisać rozdział pod tytułem PGNiG Superliga.
Dla fanów piłki ręcznej z Kalisza i okolic sobotni pojedynek jest nie lada gratką. Wpływ na spore zainteresowanie nadchodzącym widowiskiem ma z jednej strony przyjazd jednej z najlepszych drużyn w Europie, z drugiej jednak ciekawość, jak na tle tak silnej ekipy poradzą sobie debiutanci na najwyższym szczeblu, czyli podopieczni trenera Pawła Ruska. Prestiż tego spotkania podnosi fakt, że będzie ono oficjalną inauguracją nowego sezonu PGNiG Superligi. Nie ulega więc wątpliwości, że oczy kibiców z całej Polski będą skierowane tego dnia na Arenę.
Ilość wejściówek na inauguracyjny bój topnieje z dnia na dzień. Można się zatem spodziewać, że trybuny hali na Dobrzecu szczelnie się wypełnią. Bilety można nabywać w Empiku, salonach STS oraz za pośrednictwem strony KupBilet.pl. W dniu meczu będą też dostępne w kasach Areny. Ich ceny to 20 zł (normalny) i 10 zł (ulgowy) oraz 31 zł (rodzinny 2+1 + 1 zł za każde kolejne dziecko). W sprzedaży są też karnety na cały sezon. Organizatorzy spotkania podkreślają ponadto, że dla kibiców przygotowali szereg niespodzianek. Na najmłodszych czekać będzie specjalna strefa gier i zabaw.
Michał Sobczak, fot. Karina Zachara, MKS Handball Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze