Uroczystość odbywała się w październiku zeszłego roku. Cztery torty zamówiła u kobiety Rada Rodziców z jednego z ostrowskich gimnazjów. Wkrótce potem do szpitala zaczęły zgłaszać się osoby z objawami zatrucia pokarmowego. Ostatecznie spośród 300 uczestników imprezy u 57 osób stwierdzono salmonellę. 3 wymagały hospitalizacji.
Okazało się, że bakteria znajdowała się w tortach z kremem, które przechowywane były wbrew wszelkim zasadom sanitarnym. 59-latka, która przygotowała ciasto przechowywała je w warunkach pokojowych, zamiast w lodówce. - Dokonane w sprawie ustalenia pozwoliły na przedstawienie kobiecie zarzutu z ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia, zagrożonego karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku – mówi Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
- Przesłuchana w charakterze podejrzanej kobieta przyznała się do zarzucanych jej czynów i złożyła wyjaśnienia, które pozostały w korelacji z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.
Ostrowianka chce dobrowolnie poddać się karze: deklaruje zapłatę 2000 zł i pokrycie kosztów postępowania. Prokuratura przystała na tę propozycję. Wkrótce rozpatrzy ją także sąd.
MIK, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze