O krok od śmierci była 21 – letnia kaliszanka, która trafiła w piątek do szpitala. Jak mówiła lekarzom, wychodząc ze sklepu chwyciła za metalową klamkę, a w tej samej chwili za oknem w ulicę uderzył piorun. Kobieta pamięta tylko, jak klamka, za którą trzymała zaiskrzyła się jasnym światłem – Kobieta zgłosiła się do nas sama, jest w dobrym stanie. Diagnozujemy ją i badamy pracę serca na kardiomonitorze. Pacjentka skarży się na ból ręki i głowy – mówi portalowi faktykaliskie.pl Paweł Gawroński z kaliskiego szpitala.
W ostrowskim szpitalu przebywają natomiast trzy kobiety, które były rażone piorunem w miejscowości Masanów w powiecie ostrowskim. Błyskawica sięgnęła ich prawdopodobnie za pośrednictwem metalowych elementów, z którymi miały kontakt w miejscu pracy. Lekarze i w tym przypadku monitorują u nich czynności serca. Wszystkie z pań prawdopodobnie jeszcze w sobotę wrócą do domów.
MS. fot. wikipedia.org
Napisz komentarz
Komentarze