Koledzy mundurowych, widząc stos tablic rejestracyjnych, byli przekonani, że zatrzymano złodzieja. – Tymczasem okazało się, że całe to „znalezisko” pochodzi tylko z okolic ul. Chopina. Trudno powiedzieć, w jakich okolicznościach samochody pogubiły tablice – mówi portalowi faktykaliskie.pl st. sierż. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej komendy. Podobna sytuacja wystąpiła prawdopodobnie również w innych rejonach naszego miasta, o czym świadczy chociażby zdjęcie od zamieszkałej na Zawodziu czytelniczki naszego portalu. A rzeczniczka kaliskiej policji dodaje: - W pewnym momencie na ul. Jasną przyszedł mieszkaniec Kalisza z zupełnie innej ulicy i przyniósł kolejne 3 tablice rejestracyjne, mówiąc do dyżurnego: „Dam wam 3, ale oddajcie mi moją”. Niestety wśród znalezionych wcześniej tablic należącej do tego pana akurat nie było – mówi Anna Jaworska-Wojnicz.
A to kolekcja tablic znelzionych przy ul. Stefana Batorego na Starym Mieście w Kaliszu. Zdjęcie otrzymaliśmy od Sandry Konczyńskiej.
MIK, fot. int.
Napisz komentarz
Komentarze