Od 4 lat w wakacje na pleszewskim skupie złomu zjawiają się młodzi artyści. Pięcioosobowy zespół studentów ASP we Wrocławiu ma tutaj ogromne pole do popisu. Złomowisko to skarbnica przedmiotów, które jak mówią, potrafią inspirować w sposób niezwykły. Plener umożliwia też całodzienne obcowanie z tworzonymi przez nich dziełami. Na uczelni czas muszą dzielić między zajęcia teoretyczne i praktyczne.
- Zanim powstały nasze dzieła chodziliśmy po złomowisku i szukaliśmy elementów, które nas zainspirują lub w części dopasują się do stworzonego w głowie projektu – wyjaśnia Anna Bujak, wykładowca ASP we Wrocławiu. - Każde działanie recyklingowe ma charakter ekologiczny. To bardzo pozytywna strona naszego pleneru. Pokazanie, że to, co dla jednych przestało mieć wartość innych inspiruje i pozwala stworzyć zupełnie nową rzecz, tchnąć nowe życie.
Na plener do Pleszewa przyjeżdżają studenci, którzy mają opanowaną pracę z elektronarzędziami i potrafią spawać na takim poziomi by stworzone przez nich konstrukcje były bezpieczne. Właściciele złomowiska każdego roku pozwalają artystom korzystać ze wszystkich przedmiotów, które dla innych skończyły już swój żywot.
- Tutaj mają nieograniczony dostęp do materiałów, których nie mają na uczelni. My im oddajemy wszystko. Ono tworzą rzeczy niezwykłe - powiedział Mariusz Pluciński prowadzący skup złomu w Pleszewie.
Wernisaż wystawy odbędzie się w niedzielę o godzinie 12.00 na Głównym Rynku w Pleszewie.
AW, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze