Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Z kajdanek musieli uwolnić go strażacy - nietypowa interwencja po zatrzymaniu pijanego kierowcy

Nietypowe zdarzenie w Przygodzicach w powiecie ostrowskim. Strażacy musieli rozkuwać mężczyznę, który został zatrzymany za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Kiedy policjanci chcieli zdjąć kajdanki z rąk 19-latka, okazało się, że mechanizm odmówił posłuszeństwa.
Z kajdanek musieli uwolnić go strażacy - nietypowa interwencja po zatrzymaniu pijanego kierowcy

19-latek w niedzielny poranek doprowadził do zdarzenia drogowego i uciekł z miejsca wypadku. Schronił się we własnym domu. Kiedy przyjechali po niego policjanci z posterunku w Przygodzicach okazało się, że mężczyzna ma 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu i żeby przewieź go na przesłuchanie potrzebne jest zakucie go w kajdanki. - W trakcie wykonywanych czynności, w jednej z obręczy kajdanek najprawdopodobniej doszło do awarii mechanizmu – wyjaśnia st. sierżant Patrycja Wojtarowicz z zespołu prasowego Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim. - W celu zdjęcia tych kajdanek z ręki zatrzymanego policjanci wezwali straż pożarną z Ostrowa Wielkopolskiego. I na miejscu zdarzenia strażacy, za pomocą specjalistycznych nożyc pneumatycznych, przecięli tę uszkodzoną obręcz.

Z uścisku kajdanek 19-latek został uwolniony. Z uściskiem temidy raczej tak łatwo nie będzie. Za jazdę pod wpływem alkoholu stracił prawo jazdy.

AW, fot. pixabay.com  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 12°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama