Do ogrania rywali kaliszanom wystarczył kwadrans. Po raz kolejny skuteczni byli Robert Tunkiewicz i Łukasz Żegleń, którzy zapewnili miejscowym cenne trzy oczka. Jako pierwszy listę strzelców podpisał Tunkiewicz, który w 6. minucie uciekł obrońcom rywali i wygrał pojedynek z bramkarzem gości Szymonem Majem. Z kolei Żegleń kilka chwil później ustalił wynik. Napastnik KKS-u zmieścił piłkę przy bliższym słupku, korzystając z dogrania Tomasza Kowalskiego. Na tym w zasadzie emocje w tym meczu się zakończyły. – Dwie szybko strzelone bramki sprawiły, że to spotkanie ułożyło się dla nas bardzo dobrze. Rywale, może poza jedną sytuację, praktycznie nam nie zagrozili. Mam tylko pretensje do chłopaków o niewykorzystane sytuacje, bo to kolejny mecz, który mogliśmy wygrać wyżej – komentuje trener Piotr Morawski.
Rzeczywiście rozmiary zwycięstwa mogły być większe. W 21. minucie po ładnym dośrodkowaniu z prawej strony w słupek szczupakiem główkował Żegleń, a w drugiej połowie dwukrotnie w dogodnych sytuacjach skiksował Błażej Ciesielski. W końcówce do siatki trafił Rafał Jankowski, ale uczynił to ze spalonego. – Szkoda, że nie włożyliśmy trzeciego gola, bo może kolejne również by wpadły. Cieszymy się jednak z trzech punktów i pracujemy dalej – mówi trener Morawski.
Dla KKS-u to szósty kolejny mecz ligowy bez porażki i piąty z rzędu bez straconego gola. Do lidera ze Szczecina, który swoje spotkanie rozegra w niedzielę, traci już tylko trzy punkty.
Michał Sobczak
***
KKS Kalisz – Centra Ostrów Wlkp. 2:0 (2:0)
Robert Tunkiewicz 6, Łukasz Żegleń 15
Sędziowali: Kamil Waskowski oraz Łukasz Araszkiewicz i Robert Pawlicki (KS Poznań)
Widzów: 600
KKS: Pogorzelec – Domagalski, Gawlik, Lis, Grabowski – Kowalski (59 Ciesielski), Grzesiek (59 Stojczew), Tunkiewicz, Owczarek (73 Budrowski), Chojnacki – Żegleń (63 Jankowski)
Centra: Maj – Sz. Kucharski (89 Hoffgunst), Adamiak, Sikora, Sztok (89 Mierzyński) – Izydorski (78 Kuczyński), Wandzel, Marcin Kucharski, Nowicki – Graczyk (46 Przezak), Michał Kucharski
Napisz komentarz
Komentarze