Wówczas ustalono, że pierwsze dwa lata studiów nasi klerycy spędzą w Poznaniu, a kolejne cztery lata już w Kaliszu. Wynika to między innymi z faktu, że pierwszy i drugi rok studiów kapłańskich poświęcone są głównie filozofii, a następne cztery to typowe studia teologiczne.
Rekrutację z terenu naszej diecezji prowadzi Wyższe Seminarium Duchowne w Kaliszu. W tym roku zgłosiło się czterech kandydatów: z Kościelnej Wsi, Ostrowa Wielkopolskiego, Krotoszyna i Bralina. – Trzech z nich to młodzi mężczyźni zaraz po maturze. Jeden bodajże po dwóch latach przerwał studia prawnicze, na których bardzo dobrze mu szło i zdecydował się wstąpić do seminarium. Cieszymy się z tych czterech powołań. Statystycznie rzecz biorąc, w naszym kraju co roku mamy do czynienia ze spadkiem liczby powołań o około 10% – mówi nam ks. dr Piotr Górski, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Kaliszu.
W ubiegłym roku chętnych było więcej. Przyjęto 10 osób, z czego cztery miały powyżej 30 lat. Kryzysowy dla kaliskiego Seminarium okazał się 2015 rok, gdy zgłosiły się zaledwie trzy osoby. Wierny swojej decyzji został tylko jeden kleryków. Dwóch pozostałych zrezygnowało.
W obiekcie kaliskiego Seminarium obecnie kształci się i przygotowuje do kapłaństwa 19 mężczyzn. Pięciu z nich jest na ostatnim roku. W maju tego roku święcenia kapłańskie w Katedrze Kaliskiej przyjęło pięciu diakonów.
Najwięcej kandydatów do kapłaństwa w 2016 roku zgłosiło się do seminarium w Tarnowie – 36 oraz w Katowicach i Poznaniu – po 20. Najmniej alumnów pierwszego roku liczyły wówczas seminaria diecezji zamojsko-lubaczowskiej (2) i archidiecezji warmińskiej (3).
AG, fot. pixabay, www.wsd.diecezja.kalisz.pl
Napisz komentarz
Komentarze