Miasto zanim podpisało umowę z wykonawcą największej inwestycji – ciągu ulic: Poznańskiej, Harcerskiej, Górnośląskiej i Wrocławskiej zaznaczyło, że remont ma być przeprowadzony nie tylko fachowo, ale także szybko i sprawnie. Dlatego drogowcy pracują każdego dnia do wieczora, a także w soboty. Jak zapewniają włodarze miasta wszystko wskazuje na to, że remont 9-kilometrowego odcinka zakończy się pod koniec września; niewielkie opóźnienie może wystąpić na ulicy Wrocławskiej. – Gdy się wykonuje roboty ziemne, zawsze pojawia się jakaś kolizja, tak jak na Wrocławskiej w postaci kanału deszczowego. Wówczas trzeba na nowo zrobić rozwiązanie i to trochę opóźnia remont, ale to są minimalne rzeczy, które nie mają wpływu na budżet tej inwestycji – mówi Daniel Sztandera, wiceprezydent Kalisza.
Od lewej: wiceprezydent Daniel sztandera, prezydent Janusz Pęcherz, poseł Mariusz Witczak i wiceprezydent Dariusz Grodziński.
Prace remontowe idą zgodnie z planem również na ulicy Łódzkiej. Firma PBD odda ten odcinek pod koniec września. - Ulica Łódzka nabiera coraz ładniejszych kształtów. Myślę, że ci wszyscy, którzy mówili, że będzie za wąska i dwa TIR-y się nie wyminą przekonają się, że na pewno się zmieszczą – dodaje Janurz Pęcherz, prezydent Kalisza.
Już wkrótce TIR-y zmieszczą się także pod remontowanym aktualnie wiaduktem przy ulicy Zachodniej. Drogowcy w najbliższym czasie schodzą ze szczytu wiaduktu na przebiegającą pod nim drogę. Prac w tych okolicach nie koniec, bo już wkrótce Miasto ogłosi przetarg na remont ulicy Obozowej. Jeszcze w tym roku ruszy także remont ulicy Niecałej i ulicy Kaszubskiej.
Ewelina Samulak, RED, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze