Punktualnie o północy z naszym portalem skontaktował się mieszkaniec Gliwic, błagając o jakąkolwiek informację.
– Moja córka jedzie z Poznania do Gliwic. Wyjechała o 17.30, w Gliwicach miała być o 22.00, a od kilku godzin stoi gdzieś w polu z 9-miesiecznym dzieckiem - mówił mężczyzna, który w poszukiwaniu jakichkolwiek wieści o sytuacji na kolei natrafił w internecie na portal faktykaliskie.pl. - Ludzie są tam bez prądu i jedzenia, nie wiedząc, gdzie się znajdują i jak długo to jeszcze potrwa. Proszę, ustalcie co dzieje się z tym pociągiem. Jestem zrozpaczony.
Jak udało się nam dowiedzieć, pociąg, w którym znajdowała się kobieta utknął w pobliżu Pleszewa. Na szczęście w drodze była już lokomotywa spalinowa. W tym samym czasie, jak informowała nas przebywająca na ostrowskim dworcu reporterka portalu Agnieszka Walczak, zapowiadany był już rychły przyjazd pociągu. Był to jeden z wielu składów pasażerskich, który docierał do Ostrowa Wielkopolskiego z kilkusetminutowym opóźnieniem; noc spędzili na dworcu m.in. podróżni zmierzający do Poznania.
Dziś tj. we wtorek 21 stycznia opóźnienia dotyczą 20 pociągów. Najgorsza sytuacja panuje w Wielkopolsce, w okolicach Ostrowa , gdzie krzyżuje się wiele tras i Ostrzeszowa, gdzie w pociągach relacji Katowice – Szczecin i Gdynia Katowice przebywa około 200 pasażerów. Służby usuwają powalone na tory drzewo.
- Pasażerom dostarczone zostaną ciepłe napoje i posiłek – zapewnia Andrzej Pawłowski, wiceprezes PKP PLK.
Opóźnienia ma dziś 40 z ponad 700 pociągów.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze