Najbliższe rywalki kaliszanek plasują się obecnie na piątej lokacie, ale z pewnością ich ambicje sięgają znacznie wyżej. Jeszcze przed startem sezonu głośno mówiło się o tym, że ekipa ta może w tym roku włączyć się do walki o najwyższe cele. Po to właśnie działacze klubu z Wieliczki zakontraktowali trenera Ryszarda Litwina, związanego wcześniej z Muszynianką, wzmocnili też skład m.in. o znaną z ekstraklasowych parkietów środkową Sylwię Pelc oraz rozgrywającą Juliję Monnakmae, która jest kapitanem reprezentacji Estonii. Możliwości zespołu 7R Solnej są więc spore. Choć zanotował on już dwie porażki, to w pokonanym polu pozostawił m.in. Wisłę Warszawa, co tylko potwierdza, że jest wymagającym oponentem. – Mierzymy się z trudnym przeciwnikiem, ale liczymy na to, że rozegramy kolejne dobre spotkanie – mówi trener Energi MKS Mariusz Wiktorowicz.
Jego podopieczne są jak na razie bezkonkurencyjne i z kompletem zwycięstw przewodzą pierwszoligowej stawce. W ostatniej kolejce pewnie ograły na wyjeździe Jokera Świecie i była to ich wygrana numer sześć. W siódmą celować będą w niedzielę. – Jesteśmy bardzo zadowoleni zarówno z ostatniego zwycięstwa, jak i z tego, że jesteśmy na pierwszym miejscu i z tego też, jak gramy. Na naszym poprzednim meczu z Wisłą na trybunach było blisko 1000 osób, liczymy, że w niedzielę kibiców będzie jeszcze więcej. Serdecznie ich zapraszamy! Robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby dostarczać jak najwięcej pozytywnych emocji. Do przychodzenia na nasze spotkania chcemy zachęcać naszą dobrą grą – zapewnia trener Wiktorowicz.
Niedzielny mecz siatkarek Energi MKS i 7R Solnej Wieliczka rozegrany zostanie w hali Arena. Rozpocznie się on o godzinie 16:00. Bilety kosztują 10 i 5 zł.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze